To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy minister kultury ma prawo nie czytać Olgi Tokarczuk?
DziadBorowy napisał(a): Do tej pory odsetek pracujących migrantów w Niemczech, którzy są tam (z tego co pamiętam) dłużej niż 10 lat jest wyższy niż odsetek ludzi ogółem pracujących w Polsce. G

W Polsce wszyscy pracują, niektórzy po prostu na czarno Język

DziadBorowy napisał(a): Głęboko mnie wzrusza ta troska o Niemcy za każdym razem gdy ktoś poruszy kwestię, że problem uchodźców to niekoniecznie spektrum "brać wszystkich jak leci/odrzucać wszystkich jak leci", ale jestem głęboko przekonany, że Niemcy jednak sobie poradzą.

Twoje głębokie przekonanie nie jest jednakowoż dla mnie wystarczającym argumentem, żeby wciągać Polskę w eksperyment, którego cholera wie jakie skutki odczuje się dopiero w dużo dalszej perspektywie.

DziadBorowy napisał(a): Skąd przekonanie, że tamci co PIS odrzucił bali się pracy a ci przyjęci przez PIS pracy się nie boją?

Stąd, że to za PiSu przyjmowani są Ukraińcy, a oni pracy się nie boją. Jeśli w kwestii imigrantów muzułmańskich PiS stosuje inne standardy i pozwala na wpuszczanie ludzi pragnących socjalu, to chuj w dupę PiSowi. Ale z drugiej strony - kto by do Polski przyjeżdżał za socjalem - 500+ to tyle co nic w porównaniu do tego co rozdają Niemcy.

DziadBorowy napisał(a): A wystarczyłoby aby ktoś wreszcie przeczytał to co było już tu wklejone 2 razy:
http://lubimyczytac.pl/aktualnosci/6150/...-tokarczuk

Pierwszy raz widzę tego linka, Moje niedopatrzenie.

No i widzisz, musiała doprecyzować swoją myśl w specjalnym oświadczeniu. Mogła to zrobić od razu i uniknięto by zbędnych dyskusji.

Łazarz napisał(a): Nie pojawiałyby się, gdyby marynarki wojenne wreszcie zaczęły zatrzymywać i zawracać te łódki, a ubiegać się o azyl można było tylko po tamtej stronie morza w specjalnych placówkach. No ale niestety przez różne europejskie Tokarczuki nie da się tego jakoś zrobić, więc zwłoki będą pojawiać się nadal.

Dokładnie. W Australii tak się robi i nie ma ona takich problemów jak UE. Ale Australia ma też lepsze warunki geograficzne do takiej bezdusznej i nieuwzględniającej ponadprzeciętnej wrażliwości polityki.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Czy minister kultury ma prawo nie czytać Olgi Tokarczuk? - przez lumberjack - 20.10.2019, 10:36

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości