Uprasza się uprzejmie Hansa Żydensteina o wymyślenie jakiejś nowej argumentacji, która nie będzie sprowadzała się do zarzutu niedorastania Tokarczuk do figury archetypicznego pisarza, jądra, fundamentu i obrońcy polskości - albo o zatkanie się.
Wyjaśnienie: figura archetypicznego pisarza była użyteczna w wieku dziewiętnastym, kiedy Polacy nie byli chronieni przez własne państwo i doświadczali w swoich karierach zawodowych przykrości ze strony państw, w jakich żyć musieli, chyba że by się wzięli i polskości wyrzekli, i zasymilowali z innym narodem. Te czasy minęły. Obecnie Polacy swoje państwo mają i obowiązek skutecznej obrony polskości polskich Polaków spoczywa na urzędnikach tego państwa - nie na pisarzach, którzy mogą współcześnie być już dowolnie nieogarniętymi durniami i dowolnie obmierzłymi kanaliami, jeżeli to akurat pomaga im w zwiększaniu sprzedaży. Wolno im, ponieważ los Polski i Polaków już od ich pracy w sposób krytyczny nie zależy - zależy on w sposób krytyczny od pracy urzędników.
Proszę więc dyskutować, niekoniecznie w tym wątku, czy Biedroń jest antypolski, albo czy Kaczyński jest antypolski, a z Tokarczuk zejść, bo to się robi śmieszne po prostu.
Wyjaśnienie: figura archetypicznego pisarza była użyteczna w wieku dziewiętnastym, kiedy Polacy nie byli chronieni przez własne państwo i doświadczali w swoich karierach zawodowych przykrości ze strony państw, w jakich żyć musieli, chyba że by się wzięli i polskości wyrzekli, i zasymilowali z innym narodem. Te czasy minęły. Obecnie Polacy swoje państwo mają i obowiązek skutecznej obrony polskości polskich Polaków spoczywa na urzędnikach tego państwa - nie na pisarzach, którzy mogą współcześnie być już dowolnie nieogarniętymi durniami i dowolnie obmierzłymi kanaliami, jeżeli to akurat pomaga im w zwiększaniu sprzedaży. Wolno im, ponieważ los Polski i Polaków już od ich pracy w sposób krytyczny nie zależy - zależy on w sposób krytyczny od pracy urzędników.
Proszę więc dyskutować, niekoniecznie w tym wątku, czy Biedroń jest antypolski, albo czy Kaczyński jest antypolski, a z Tokarczuk zejść, bo to się robi śmieszne po prostu.
