To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy minister kultury ma prawo nie czytać Olgi Tokarczuk?
Hans Żydenstein napisał(a):
ErgoProxy napisał(a): Proszę więc dyskutować, niekoniecznie w tym wątku, czy Biedroń jest antypolski, albo czy Kaczyński jest antypolski, a z Tokarczuk zejść, bo to się robi śmieszne po prostu.

A ty jesteś jakimś szefem wszystkich szefów, że rozstawiasz po kątach ? Uśmiech

Zresztą ja nie dyskutowałem o jej antypolskości i nigdzie nie pisałem, że jest antypolska. Dyskutowałem jedynie o języku jaki używa i twierdzę, że jest to język stygmatyzujący, uproszczony, sloganowy, krzywdzący.
Ani krzywdzący czy stygmatyzujący - raczej otrzeźwiający. Nasz wspaniały naród, w swej naznaczonej wzlotami i upadkami historii miał czasem skłonność do popadania w samozachwyt nad własnymi przymiotami moralnymi. A to byliśmy przedmurzem chrześcijaństwa, innym razem jedynym bezpiecznym azylem Żydów czy innowierców, a podczas drugiej wojny szlachetnymi obrońcami tych pierwszych. Ksenofobii, antysemityzmu i Jedwabnego nie chce się pamiętać. Niewiele brakuje a staniemy się kolejnym (po izraelskim, rosyjskim czy chińskim) narodem wybranym i trzeba kogoś, kto mocnym słowem sprowadzi głoszących różne górnolotne hasła na ziemię oraz przypomni, że my Polacy jesteśmy tylko marnym homo sapiens, takim samym jak wszyscy inni.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Czy minister kultury ma prawo nie czytać Olgi Tokarczuk? - przez Osiris - 21.10.2019, 22:33

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości