Hans Żydenstein napisał(a): Niesamowite jest natomiast to, że jesteś już n-tą osobą w tym wątku, która walczy z nazywaniem Tokarczuk antypolską, a w tym wątku nie ma osoby, która by pisała że ona jest antypolska. A nie sorry, był towarzyski.pelikan 100 stron temu.
Także zefciu, nie nazywaj jej antypolską, nie przystoi tak.
Hmmm....
https://ateista.pl/showthread.php?tid=14...#pid727041
Hmmm.........
http://michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=3901
"W dowcipnym felietonie pana red. Piotra Witta, jakiego wysłuchałem 22 marca w Radiu Wnet, zauważył on między innymi, że kiedyś bogaci ludzie mieli stajnie wyścigowe, puszczali na wyścigach konie, dzięki którym zdobywali sławę, a pewnie również dodatkowe pieniądze. Ta uwaga nawiązywała do Międzynarodowych Targów Książki w Londynie, na których wystawione zostały również książki polskich autorów, a ściślej – autorów piszących w języku polskim: pani Olgi Tokarczuk i Zygmunta Miłoszewskiego. Pani Tokarczuk najwyraźniej rychtowana jest na laureatkę literackiego Nobla, z czego najwyraźniej zdaje sobie sprawę i uwija się jak w ukropie, żeby własnymi siłami pomóc bogini Fortunie."
Pogrubiłem te dwa zdania, które "zapomniałeś" wpisać w cytacie, którym zacząłeś aktywność w tym temacie, tak 98 stron temu. Pani Tokarczuk jako, "ściślej mówiąc", autorka pisząca w języku polskim jeno.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

