Ja właśnie nie rozumiem dlaczego Niemcy, które na przyjmowaniu migrantów od lat robią świetny interes teraz miałyby na tym stracić tylko dlatego, że chwilowo wzięli ich więcej niż wynoszą obecne moce przerobowe ich systemu. Dlaczego pragmatyczna do bólu Merkel miałaby teraz ulec emocjom miast mieć na uwadze potrzeby niemieckiej gospodarki za 10 lub 15 lat.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

