bert04 napisał(a): Cytuję:
Egipskie wojsko znajduje się na pierwszym miejscu w rankingu najsilniejszych armii w Afryce i na 14. miejscu na świecie.
Skoro Egipt ma silniejsze wojsko to znaczy, że są mniejsze szanse uzależnienie od Etiopii. Ale nie samą obecnością się wygrywa. Jeszcze trzeba umieć go użyć.
Cytat:Gdyby stały się dość liczne, to spoko. Jest jedno "ale":
https://de.m.wikipedia.org/wiki/Logistic...ance_Index
Nigeria: miejsce 90
Niger: miejsce 100
Benin: miejsce.115
Więc podważasz swoje hipotezy, że taki kanał może zostać użyty do szantażu? Skoro dany kraj nie będzie potrafił dokonać postępu inzynieryjno-logistycznego, to tym bardziej nie planuje dokonywać sabotażu w tym obszarze. Chyba że się mylisz i są zdolni do postępu.
To jest wyzwanie dla Afrykańczyków, któremu muszą sprostać. Zwłaszcza Nigieria i Niger, ale pozostałe państwa również. Skoro Nigeryjczycy są zdolni do zaplanowania i wcielenia w życie budowy osiedli nadmorskich na wyrwanym morzu skrawku piachu, to wodociąg też postawią kiedy będzie trzeba.
https://www.ekoatlantic.com/
Cytat:W jakimś stabilnym regionie świata taki układ jest możliwy. Ale tu jest drugie "ale":
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Boko_Haram
A teraz sprawdzamy na mapie, w jakich obszarach oni działają.
Ano właśnie, w jakim...? W 2015 było ponoć tak:
Ale serio, próbujesz udowodnić, że grupa partyzantów w liczbie kilkudziesięciu tysięcy przejmie kontrolę nad strategicznym interesem kilkuset milionów ludzi? OK. Nię będę się z tym kłócił...
Cytat:To dobre pytanie dla kogoś, kto stawia taką tezę. Jakoś nie przypominam sobie, żebym coś podobnego twierdził. Porównaj sobie tę hipotetyczną sytuację z rosyjskimi rurociągami ropy, i dlaczego oni ciągną rurę po dnie Bałtyku. O takie porównanie chodzi.
Pardon. No to Niger może wziąć wodę przez Benin, Czad przez Kamerun itd. Nie muszą przez Nigerię.
Ale tak, pewnie nie wezmą, bo nie dokonają postępu inżynieryjno-logistycznego. To jasne.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

