Trailer o wiele lepszy niż poprzedni, widać także po lajkach, że ogólnie bardziej się spodobał widowni.
Mnie pasuje Cavill jako Geralt, jego głos przypomina mi ten z gier, gość jest fanem gier, widać że jest zaangażowany, ładnie wywija mieczem, może jest trochę zbyt przystojny. Generalnie myślę, że ta główna trójka czyli Geralt, Yennefer i Ciri dobrze się prezentuje. Co mi się nie podoba, że w trailerze nie widać typowych tolkienowskich krasnoludów czy elfów, zamiast tego mamy znetflixnienie obsady drugoplanowej, czyli zamiana postaci białych na kolorowe, co nawet kolorowym odbiorcom zaznajomionym z tym światem się nie podoba, bo już mieli jakieś wyobrażenie o danych postaciach. Także tutaj jest ta jałowa dyskusja o imersji kontra "jesteś rasistą".
Serial Witcher jest dużo popularniejszy niż pierwszy sezon GOT. Pierwszy sezon GOT miał 2,5 mln widzów. Także nic dziwnego, że Netflix zrobił trailer pod masowego widza. Porównaj sobie z trailerem sezonu 4 GOT. To był sezon, gdzie GOT już miał ogromną popularność, a dalej opierał się na książkach. Trailer bardziej przypomina ten Wiedźminowski, "super muzyczka", dużo cięć, przyciemniania, mniej dialogów
Mnie pasuje Cavill jako Geralt, jego głos przypomina mi ten z gier, gość jest fanem gier, widać że jest zaangażowany, ładnie wywija mieczem, może jest trochę zbyt przystojny. Generalnie myślę, że ta główna trójka czyli Geralt, Yennefer i Ciri dobrze się prezentuje. Co mi się nie podoba, że w trailerze nie widać typowych tolkienowskich krasnoludów czy elfów, zamiast tego mamy znetflixnienie obsady drugoplanowej, czyli zamiana postaci białych na kolorowe, co nawet kolorowym odbiorcom zaznajomionym z tym światem się nie podoba, bo już mieli jakieś wyobrażenie o danych postaciach. Także tutaj jest ta jałowa dyskusja o imersji kontra "jesteś rasistą".
ZaKotem napisał(a): Jak na mój gust trochę za dużo szermierki, za mało gadania. Porównajcie sobie to z trailerem do "Gry o tron"
Serial Witcher jest dużo popularniejszy niż pierwszy sezon GOT. Pierwszy sezon GOT miał 2,5 mln widzów. Także nic dziwnego, że Netflix zrobił trailer pod masowego widza. Porównaj sobie z trailerem sezonu 4 GOT. To był sezon, gdzie GOT już miał ogromną popularność, a dalej opierał się na książkach. Trailer bardziej przypomina ten Wiedźminowski, "super muzyczka", dużo cięć, przyciemniania, mniej dialogów

