W innym temacie nawinął się ciekawy wpis, który można potraktować jako przejaw psycholewicowości:
https://ateista.pl/showthread.php?tid=14...#pid728553
Pelikan
Zauważmy, że to forum ma profil zdecydowanie liberalnolewicowy, a autorytarne rządy Gawaina praktycznie nikomu nie przeszkadzają. Czy więc sprzeciw wobec PiSu, wodzowskiej retoryki Jarosława Kaczyńskiego, zapędom autorytarnym tej partii należałoby interpretować jako bunt przeciwko autorytaryzmowi w ogóle - jak sugerowała niedawno nasza świeżo upieczona noblistka - czy może jednak chodzi o bunt przeciwko autorytaryzmowi w prawicowym wydaniu, a więc de facto bunt przeciwko prawicy. A to by z kolei tłumaczyło, dlaczego psycholewica wątpi w demokratyczność demokratycznie wybranej partii, demokratyczny jest bowiem tylko taki wybór, który rządy oddaje lewicy.
https://ateista.pl/showthread.php?tid=14...#pid728553
Pelikan
Cytat:A o tym, że coś jest trollingiem, decyduje arbitralnie moderator.Gawain
Cytat:Oczywiście, że decyduje arbitralnie moderator. Pierwsza zasada działania magii? Nie negocjować z terrorystami. Forum pamięta piękne czasy wojny Godboya z Cywilizacją Zachodu i wszystko oprócz "Niech się dzieje Wola Moda" kończyło się zasrywaniem niekończące się liczby wątków nieopisanym syfem. Także szkoda, że z nami nie zostaniesz.Czymś symptomatycznym dla psycholewicy jest skryte pragnienie rządów autorytarnych. Im bardziej krzyczą "konstytucja", "rządy prawa", "demokracja", tym bardziej należałoby podejrzewać, że marzy im się taki autorytarny wódz z prawdziwego zdarzenia, który po prostu weźmie i zrobi porządek.
Zauważmy, że to forum ma profil zdecydowanie liberalnolewicowy, a autorytarne rządy Gawaina praktycznie nikomu nie przeszkadzają. Czy więc sprzeciw wobec PiSu, wodzowskiej retoryki Jarosława Kaczyńskiego, zapędom autorytarnym tej partii należałoby interpretować jako bunt przeciwko autorytaryzmowi w ogóle - jak sugerowała niedawno nasza świeżo upieczona noblistka - czy może jednak chodzi o bunt przeciwko autorytaryzmowi w prawicowym wydaniu, a więc de facto bunt przeciwko prawicy. A to by z kolei tłumaczyło, dlaczego psycholewica wątpi w demokratyczność demokratycznie wybranej partii, demokratyczny jest bowiem tylko taki wybór, który rządy oddaje lewicy.
