Trochę nie rozumiem definicji t.p.. Osobiście bowiem mam konserwatywne, chrześcijańskie poglądy obyczajowe. Poza tym nie uważam spraw seksu za priorytetowe w w życiu politycznym. Zatem pasuję według definicji do „prawicy”. Mimo wszystko t.p. uważa mnie za lewaka. Czyli albo t.p. wymyśli lepszą definicję „prawicy”, albo niech daruje sobie opowiadanie, że jej podział na „prawicę” i „lewaków” nie ma nic wspólnego ze stosunkiem do PiS.
|
PiS jest dziki, PiS jest zły, PiS ma bardzo ostre kły
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
