Żarłak napisał(a): Narodnicy zrobili deklaratywną czy faktyczną woltę w stronę wolnego rynku. Przynajmniej Bosak tak zaczął grać. Nie oznacza to, że zupełnie porzucili korporacjonizm.No właśnie. I teraz wyobraźmy sobie, że Konfederacja osiągnęła sukces. Mają realny wpływ na władzę, a po ulicy każdego miasta chodzą uzbrojeni w bejsbole młodzi „patrioci”. No i teraz skrzydło „narodowe” Konfederacji podejmuje decyzję, że wolny rynek wolnym rynkiem, ale pedałom, żydom i innym wrogom narodu należy skonfiskować mienie. I co teraz robi skrzydło korwinistyczne? Zbuntuje się? Czy stwierdzi, że przecież podatki są dalej niskie, więc jest liberalizm?
Zatem na miejscu pilastra ja bym się chwilę zastanowił, zanim podpalę wóz TVN-u.
