Ja bym się na twoim miejscu zastanowił, czy konfa nie jest partią populistyczną. Zapowiada zwalczanie tego co ludzi wkurwia:
- po pierwsze podatków
- po drugie państwowych spółek i usług
- ban na maryśkę (możliwe, że się mylę, jednak to punkt podnoszony przez większość moich palących znajomych, a jarających młodych ludzi mamy w Polszy w bród.)
Oraz sprawianiu, by ludzi wkurwiały bardziej te rzeczy, które zwalczać planuje:
- UE jako czwarta rzesza niemiecka żerująca na Polakach
- lewaccy genderowcy seksualizujacy polskie dzieci
-kiedys żydzi i imgranci, teraz chyba są zdania w konfie podzielone
Pierwszy punkt to chyba obietnica każdej partii, nawet PiSu, który przecież kreuje społeczeństwo uzaleznione od państwowej kasy, jak dla mnie to jest obecnie pusty postulat w ustach każdego polityka. Chociaż podejrzewam, że rządząca Konfa mogłaby na dziko obniżyć podatki, nawet znacznie, niekoniecznie z uwzględnieniem konsekwencji. Sam się obawiam, że byłoby to podobne do pisowskiej reformy edukacji - zmiana się odbyła, co z tego, że chujowa.
Drugi punkt, też mnie interesuje, tyle, że nie do końca ufam tej partii z powodu pozostałych. Kreowanie wrogów narodu i emocjonalne granie ma chochołach brzmi wybitnie nieprofesjonalnie. No i już skutrcznie odstrasza mnie zaczynający każdego vloga słowami "szczęść boże" pajac Braun, któremu już całkiem wycięło ze słownika nazwę "unia europejska" i zastąpiło "eurokołchozem".
W notce blogowej mówisz też o tym kto jest bliżej rosji a kto szwajcarii. Konfa zdaje się obecnie postrzegać zachód jako zssr a rosję jako znaczącą potęgę gospodarczą.
Aaa zapomniałem. Postac samego korwina. Skoro ta "normalna" część konfederacji się go nie pozbyła ani nie zepchnęła na drugi plan, oznacza to, że wciąż zafascynowane krulem kuce stanowią dużą część konfowego elektoratu
- po pierwsze podatków
- po drugie państwowych spółek i usług
- ban na maryśkę (możliwe, że się mylę, jednak to punkt podnoszony przez większość moich palących znajomych, a jarających młodych ludzi mamy w Polszy w bród.)
Oraz sprawianiu, by ludzi wkurwiały bardziej te rzeczy, które zwalczać planuje:
- UE jako czwarta rzesza niemiecka żerująca na Polakach
- lewaccy genderowcy seksualizujacy polskie dzieci
-kiedys żydzi i imgranci, teraz chyba są zdania w konfie podzielone
Pierwszy punkt to chyba obietnica każdej partii, nawet PiSu, który przecież kreuje społeczeństwo uzaleznione od państwowej kasy, jak dla mnie to jest obecnie pusty postulat w ustach każdego polityka. Chociaż podejrzewam, że rządząca Konfa mogłaby na dziko obniżyć podatki, nawet znacznie, niekoniecznie z uwzględnieniem konsekwencji. Sam się obawiam, że byłoby to podobne do pisowskiej reformy edukacji - zmiana się odbyła, co z tego, że chujowa.
Drugi punkt, też mnie interesuje, tyle, że nie do końca ufam tej partii z powodu pozostałych. Kreowanie wrogów narodu i emocjonalne granie ma chochołach brzmi wybitnie nieprofesjonalnie. No i już skutrcznie odstrasza mnie zaczynający każdego vloga słowami "szczęść boże" pajac Braun, któremu już całkiem wycięło ze słownika nazwę "unia europejska" i zastąpiło "eurokołchozem".
W notce blogowej mówisz też o tym kto jest bliżej rosji a kto szwajcarii. Konfa zdaje się obecnie postrzegać zachód jako zssr a rosję jako znaczącą potęgę gospodarczą.
Aaa zapomniałem. Postac samego korwina. Skoro ta "normalna" część konfederacji się go nie pozbyła ani nie zepchnęła na drugi plan, oznacza to, że wciąż zafascynowane krulem kuce stanowią dużą część konfowego elektoratu
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down

