manager napisał(a): W trochę brzydszej odsłonie brzmi to jeszcze ciekawiej: (ten) kurew albo kurw
Jest inne i poprawne gramatycznie: kurwiszon. A dodatkowo bardzo egalitarne, bo odnośne do każdej płci i orientacji. Feminiści/-tki mogą być usatysfakcjonowane.
zefciu napisał(a): O to to! Przecież od dawna mówimy „kosmetyczka” i nikogo to nie razi. A przecież słowo to oznacza również torebkę na kosmetyki. Zatem argument „nie można mówić na kobietę-cukiernika »cukierniczka«, bo to znaczy coś innego” upada.
A co z kosmetologiem? Cukiernica wypada z użycia? Cukiernica - przedmiot; cukierniczka - zawód.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

