bert04 napisał(a): Mi się kojarzył raczej z tytułem filmu Tarantino.O tym też pomyślałem już po edycji postu.
bert04 napisał(a): Symbolika, owszem, aż za bardzo czasem. Kremówka, wcale nie papieska, jest symbolem przekupstwa, posiadania, pokusy i ulegania pokusie.Akurat jest to drugorzędne w tej scenie, bo pokusy są dwie, jedna za drzwiami, druga zawinięta w papierek. Ciastko symbolizuje po prostu dzieciństwo. Ten chłopak był trochę młodszy niż Noodles i właśnie to podkreślała ta scena.

