pilaster napisał(a): Wyborcy ci w ogóle się nie starzeją. Cwaniak Oczywiście oznacza to że mamy stan (względnej) równowagi dynamicznej. Mlode roczniki fascynują się Korwinem, a starsze od tej fascynacji odchodzą. Pytanie dokąd. Do komuszego PIS? Który ma elektorat najbardziej od nich oddalony w przestrzeni fazowej? Najstarszy, najgłupszy i wiejski?Na pierwszy rzut oka wydaje się to być proste. Ale parę rzeczy jednak nie pasuje.
1) Nie wiem jak w tej analizie, ale w poprzedniej Konfederacja miała bardzo niską korelację z Koalicją. Niższą niż z Wiosną, nawet niższą niż z Razem (!). Tymczasem,gdyby KORWiN był po prostu "przedszkolem" KE, powinna ona być bardzo wysoka podobnego rzędu co KE-Wiosna, czyli grubo ponad połowę. Jest marne 11,2%, i to pomimo podobnego profilu demograficznego, który musi tę korelację sztucznie podbijać.
1.a) Naprawdę fascynujące są te wysokie korelacje Konfederacji z partiami określającymi się jako lewicowe. Chyba najbardziej intrygujące zjawisko na tym obrazku. To musi mieć jakieś ciekawe wytłumaczenie. Ma pilaster jakiś pomysł? Jakaś intuicja mi mówi, że to może być rezultat zbliżonego profilu demograficznego, to znaczy o ile elektorat KE/KO rośnie liniowo wraz z wielkością ośrodka, to elektoraty Korwina i lewicy mają pewne maksima w podobnych punktach, powyżej których zaczynają spadać.
1.b) Da się jakoś wyliczyć ile z tej korelacji KE-KORWiN to efekt faktycznej bliskości elektoratów, a ile jedynie podobnego profilu demograficznego? Chodzi mi po łbie, że to może dałoby się jakoś oszacować licząc niezależnie dla kilku grup ośrodków różnej wielkości (np.osobno dla miast dużych, średnich, małych i wsi).
2) Ze sondaży wynika, że KWiN razem osiąga wyraźnie lepszy wynik niż poszczególne składowe oddzielnie. Tymczasem, gdyby korwiniści byli po prostu liberałami typu PO, to Braun i Winnicki powinni ich płoszyć i sumaryczne poparcie powinno być mniejsze. Tak się jednak nie dzieje.
pilaster napisał(a): Do komuszego PIS? Który ma elektorat najbardziej od nich oddalony w przestrzeni fazowej? Najstarszy, najgłupszy i wiejski?Dał se radę Michalkiewicz, Ziemkiewicz, Wipler..
pilaster napisał(a): Owszem, będzie to ciekawy eksperyment. Ale i on tez już został przeprowadzony, tyle że na żywym ciele ruchu KUKIZ, który poszedł w "szurię" i od tego znknął.Kukiz nie tyle poszedł w szurię, co przypadkowo zmieniał co chwilę kurs. To musiało po prostu dezorientować zwolenników, którzy nie wiedzieli co popierają.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.


