No nie wiem czy musiał. Za Jelcyna Ruscy wycofali się za Bug, więc może i za Orszę mogliby się cofnąć. Dopiero Putin mógł zmienić ton. Ale może to (Biało)ruska bezpieka nie pozwalała na większy prozachodni kurs.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

