To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wolność a wolność gospodarcza
#2
Vanat napisał(a): Ja przyjmuję, że wolność to: brak przymusu, możliwość działania zgodnie z własną wolą. Tak rozumiana wolność podmiotu będzie ograniczana wolnością innych podmiotów. 
To definicja zgodna z intuicją i dlatego najlepsza.
Cytat:Nie jest więc możliwa pełna wolność więcej niż jednego podmiotu (chyba, że podmioty nie będą wchodziły ze sobą w żadna interakcję), gdyż działanie zgodne ze swoją własną wolą, oznaczać będzie przymus wobec innych - jeśli zapragnę czegoś, to to biorę, bez względu czy ma jakiegoś właściciela; jeśli zapragnę byś ty czegoś mojego nie brał, to nie możesz tego zrobić.
Absolutna wolność dla każdego jest oczywiście niemożliwa. Natomiast ograniczenia wolności mogą być mniej lub bardziej dotkliwe. Jeżeli ktoś nie ma ochoty kraść, to zakazu kradzieży nie odczuje subiektywnie jako ograniczenia wolności, chociaż obiektywnie jest to ograniczenie.

Cytat:Możliwa jest pełna wolność wszystkich podmiotów w obszarze niczyim (zwana strategią legalisty), czyli jeśli zapragnę czegoś, to to biorę pod warunkiem, że dotychczas nie ma to właściciela. Z powyższego wynika, że im mniej własności, tym możliwa jest większa wolność legalistów, gdyż mniejsza jest szansa że wchodzą w zakres wolności innych podmiotów. Co jednak z sytuacją, gdy jakiś legalista weźmie w wieczne posiadanie wszystko, co nie ma dotychczas właściciela? Np. konkwistador dopływa do nowego lądu i stwierdza, że od teraz będzie jego. By strategia legalisty błyskawicznie nie skończyła się dominacją jednego podmiotu, który pierwszy wpadnie na pomysł wzięcia wszystkiego we władanie, konieczne jest przyjęcie jasnych reguł, co i na jakich zasadach może być brane w posiadanie (np. coś jest wyłącznie moje, tak długo, jak z tego korzystam, gdy przestaje korzystać uwalniam to i inny może skorzystać).
W sytuacji, gdy wszystko ma już właścicieli, strategia legalisty traci sens, bo skazuje każdego kolejnego nowego legalistę na całkowity brak wolności.
Owszem. Dlatego powstały ograniczenia własności, np. odgórne ustalenie, że właścicielem człowieka może być tylko on sam (no, powiedzmy, że w przypadku dzieci będzie to współwłasność jego samego i rodziców). W taki sposób nikt nie może być całkowicie pozbawiony zasobów, bo każdy ma do dyspozycji swój czas, a czas to pieniądz. Właścicielom rzeczy zawsze będzie się opłacało wtedy wymienić część tych rzeczy na usługi.
Cytat:Bez względu na powyższe będą pojawiać się obszary sporne - czyli takie gdzie zapragnę czegoś, co ma już właściciela. 
W takich wypadkach mogę podjąć negocjacje, ustalając na jakich warunkach właściciel może odstąpić owo dobro. W wyniku negocjacji następuje wymiana dóbr. Wzajemnie rezygnujemy ze swej wolności do przejęcia dobra należącego do partnera wymiany. 
Zachowana jest tu dobrowolność obu podmiotów, ale nie ich pełna wolność, gdyż pełna wolność któregoś z podmiotów, jak zaznaczyłem na wstępie, miała by miejsce, gdyby ów podmiot nie był przymuszony rezygnować, w ramach wymiany, ze swojego dobra. Owa dobrowolność wynika z zaakceptowania reguły szacunku dla cudzej własności.
Jak najbardziej - liberalizm opiera się na zakazie. Zakazie stosowania przemocy w celu zagarnięcia cudzej własności. Jest to, rzecz jasna, ograniczenie wolności, ale jak wspomniałem wyżej, subiektywnie jest tak postrzegane tylko przez ludzi, którzy chcieliby użyć przemocy. Gdyby ludzie byli aniołami, takie ograniczenie byłoby dla nich całkowicie "przezroczyste" i subiektywnie zakaz używania przemocy postrzegaliby jako wolność absolutną dla każdego. Gdyby natomiast byli diabłami, postrzegaliby taki zakaz jako bardzo uciążliwy i wiecznie cierpieliby straszliwie na skutek ciągłego zniewolenia.

Vanat napisał(a): Wolność gospodarcza może być wiec rozumiana jako dobrowolność wchodzenia w relacje ekonomiczne i dobrowolność kształtowania tych relacji, przez podmioty będące w takiej relacji.

Tu jednak pojawiają się trzy problemy: iluzja powszechnej dobrowolności wymiany ekonomicznej, bariera racjonalności renegocjowania kontraktu, oraz paradoks rezygnacji z wolności.

Żeby dobrowolność wymiany mogła zaistnieć, oba podmioty muszą mieć możliwość odmowy wymiany, jeśli jej warunki uznają za niekorzystne. 
W praktyce, jeśli piekarz nie przyjmie proponowanej przeze mnie ceny za chleb, to może mi go nie sprzedać, a jeśli ja nie przyjmę proponowanej przez niego ceny za chleb to mogę go nie kupić. 
Co w sytuacji, gdy jeden z podmiotów nie ma możliwości odstąpić od wymiany? Co jeśli piekarz jest jedynym sprzedawca żywności i tylko u niego mogę kupić cokolwiek do jedzenia? Odmowa kupna chleba po zaproponowanej przez niego cenie oznacza dla mnie śmierć, wiec muszę się zgodzić na podyktowana przez niego cenę.
Należałoby tu zapytać, co właściwie, jeśli nie płatni drabi nasłani przez mafię piekarską, powstrzymuje inne podmioty przed wypiekaniem własnego chleba?
Cytat:Zwolennicy wolności gospodarczej argumentują, że sytuacje idealnego monopolu nigdy nie zaistniały, a nawet jeśli zaistniały na jakimś obszarze, to trwały stosunkowo krótko. 
Przyjmijmy, że faktycznie tak było. Co jednak z tego, jeśli sytuacja taka jest teoretycznie możliwa. Czy sytuację, w której jeden z podmiotów nie ma realnej dobrowolności w kształtowaniu relacji ekonomicznej nadal nazwiemy wolnością gospodarczą?
Owszem, tak samo jak brak zakazu poruszania się dla ludzi sparaliżowanych nazwiemy wolnością poruszania się. Po prostu stwierdzimy, że dla tych ludzi wolność nie jest akurat dobrem najwyższym i mają inne priorytety, niż wolność. Nie należy mylić liberalizmu z jakąś fetyszyzacją wolności, tymczasem wielu ludzi zakłada, że jak tylko jest wolność, to znaczy, że już żadnego problemu nie ma. Z tego fałszu wynika inny fałsz, czyli twierdzenie, że jak jakiś problem jest, to nie ma wolności.
Cytat:Sam mechanizm wolności gospodarczej nie zabrania pojawiania się podmiotów na tyle silnych, że narzucają swoje warunki wymiany. Co więcej - celem wszystkich graczy jest uzyskanie takiej pozycji (niczym w grze "Monopoly") a nie utrzymywanie stabilności systemu. Stabilność systemu jest w tym ujęciu jedynie ubocznym skutkiem działania wielu podmiotów walczących o dominację. Nie ma jednak gwarancji, że taka względna równowaga będzie stanem wiecznym. Choćby postęp techniczny sprawia, że realne jest pojawienie się technologii umożliwiających monopolizację kluczowych obszarów wymiany.
Mechanizm życia nie zabrania pojawienia się superorganizmu obejmującego cały kontynent, albo planetę. Nigdy jednak w dziejach Ziemi nic takiego nawet nie próbowało się pojawić. Rzecz w tym, że rynek jest mechanizmem samoregulującym się, a każde zaburzenie równowagi jest motywatorem do jej przywrócenia. Kiedy tylko jakieś przedsiębiorstwo osiąga pozycję zbliżoną do monopolu i zaczyna się szarogęsić, dyktując ceny, inne podmioty gospodarcze rzucają wszystko i jak dzicy zaczynają inwestować w tę właśnie działalność.

Cytat:Abstrahując od moralnej oceny wykorzystywania znaczącej nierównowagi sił pomiędzy podmiotami, pojawienie się takiej nierównowagi doprowadzić może do spadku wydajności systemu i do sytuacji, gdy większość podmiotów traci, zamiast zyskiwać, a to z kolei prowadzi do delegitymizacji systemu i jego obalenia. 
Tak więc w interesie graczy korzystających z wolności gospodarczej staje się ograniczenie tejże wolności. Pytanie, czy takie działania uznamy za sposób samoregulacji w ramach systemu "wolności gospodarczej", czy też za jego zaprzeczenie.
Jeśli taka nierównowaga wzrasta, zamiast maleć, to najprawdopodobniej jest to wynikiem korupcji. Korupcja może mieć formę tradycyjnego wciskania władzy piniędzy w łape, może też wynikać z jakiegoś skażenia ideologicznego, w wyniku którego władza traktuje strony umów nierówno. Na przykład segregacja rasowa teoretycznie mogłaby być przeprowadzona w sposób praworządny, w rzeczywistości zawsze, gdziekolwiek istniała, obniżała praworządność, a co za tym idzie wolność gospodarczą. Dotyczy to wszystkich ugruntowanych w społeczeństwie uprzedzeń, dlatego właśnie nie istnieje coś takiego jak "liberalizm tylko gospodarczy".
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 20.11.2019, 16:14
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez ZaKotem - 21.11.2019, 09:00
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 23.11.2019, 15:29
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 21.11.2019, 20:02
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 24.11.2019, 13:10
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez zefciu - 25.11.2019, 13:19
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez zefciu - 27.11.2019, 10:49
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 29.11.2019, 13:04
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez zefciu - 29.11.2019, 13:21
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez bert04 - 29.11.2019, 15:47
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 30.11.2019, 00:39
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez kmat - 21.11.2019, 22:28
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez zefciu - 23.11.2019, 12:49
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 24.11.2019, 21:28
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 29.11.2019, 13:59
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 29.11.2019, 15:00
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez zefciu - 29.11.2019, 14:54
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 29.11.2019, 23:31
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez zefciu - 30.11.2019, 10:24
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 01.12.2019, 13:08
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Fanuel - 02.12.2019, 06:29
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez zefciu - 02.12.2019, 09:32
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Fanuel - 04.12.2019, 17:40
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez zefciu - 05.12.2019, 11:38
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 01.12.2019, 15:40
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 01.12.2019, 16:27
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 02.12.2019, 11:54
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 25.02.2020, 17:31
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 28.02.2020, 12:32
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 25.03.2020, 14:28
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 21.04.2020, 15:13
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 07.05.2020, 14:15
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 08.05.2020, 10:09
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 29.06.2020, 11:53
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 01.07.2020, 14:52
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 25.03.2020, 16:04
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 26.03.2020, 14:54
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez zefciu - 03.12.2019, 09:11
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez E.T. - 03.12.2019, 21:13
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez zefciu - 04.12.2019, 12:23
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez kmat - 24.11.2019, 01:37
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 24.11.2019, 14:38
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez bert04 - 25.11.2019, 15:58
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez bert04 - 25.11.2019, 18:03
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez bert04 - 26.11.2019, 10:00
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez kmat - 25.11.2019, 23:17
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez zefciu - 28.11.2019, 12:19
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez zefciu - 29.11.2019, 11:41
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez zefciu - 29.11.2019, 11:58
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez E.T. - 28.11.2019, 22:48
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez kmat - 01.12.2019, 22:45
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Fanuel - 05.12.2019, 17:26
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez tomeh - 29.12.2019, 14:42
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 16.04.2020, 13:11
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Fanuel - 27.03.2020, 23:17
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 03.07.2020, 14:06
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 04.07.2020, 13:02
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 04.07.2020, 20:34
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 10.07.2020, 16:11
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 15.07.2020, 13:53
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 29.07.2020, 14:14
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 13.08.2020, 11:44
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 25.08.2020, 17:02
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 26.08.2020, 16:11
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 04.07.2020, 22:44
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez bert04 - 05.07.2020, 00:50
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 05.07.2020, 09:21
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez bert04 - 05.07.2020, 19:13
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 05.07.2020, 13:37
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Fanuel - 05.07.2020, 13:50
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 05.07.2020, 14:25
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Fanuel - 15.07.2020, 23:21
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 16.07.2020, 10:58
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 05.07.2020, 14:54
RE: Wolność a wolność gospodarcza - przez Vanat - 15.08.2020, 14:14

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości