ZaKotem napisał(a):Lampart napisał(a):Zandberg ma taki fajny doniosły, dźwięczny głos (ja też mam taki), i stara się wszystko argumentować jasno i przejrzyście (ja też tak robię), dlatego dość łatwo mi się z nim utożsamiać, jednak nie jestem pewien jego poglądów gospodarczych, Hong Kong jak ładnie się rozwinął przy wolnym rynku, czyż nie jest to żywy przykład przeczący ideom Zandberga?Zandberg i w ogóle razemowcy przypominają korwinowców pod tym względem, że dopóki punktują i "masakrują" swoich przeciwników, wytykając negatywne skutki ich polityki, to brzmi to bardzo rozsądnie, ale gdy tylko zaproponują jakiś pozytywny program, to włos się jeży. Jednym i drugim radziłbym pozostać przy "destruktywnej krytyce". Z tego jest jakiś pożytek.
Chociaż akurat kiedy mówił, by nie wpuszczać banków do konstytucji, by państwo nie było wyznaniowe, to myślę że nawet wolnorynkowiec by się zgodził.
Dokładnie. Krytykę rządu popełnił całkiem ładną, ale jego pomysły to masakra. 3.5k dla każdego pracującego w budżetówce - WTF? Praca części budżetówki jest nic nie warta, a mają zarabiać tyle samo co ludzie pożyteczni i ciężko pracujący? Pałka została przegięta.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

