lumberjack napisał(a): Ale pomyśl sobie ile jest w Polsce urzędów pracy - ich głównym celem jest znajdywanie bezrobotnym pracy. Obecnie w Polsce brakuje rąk do pracy - nawet milion Ukraińców nie zaspokoiło potrzeb naszego rynku pracy.
Po co więc są te urzędy? Każdy jeden taki urząd to kilkadziesiąt albo więcej osób. Urzędów pracy jest w Polsce ok. 350.
W urzędach pracy zatrudnionych jest coś ponad 20 tyś. urzędników (a może pracowników w ogóle?). Przyjmijmy dwadzieścia. Jeśli zarabiają minimalną (przyjmijmy, że wszyscy tyle samo) to kosztuje to budżet w skali roku około 0,54 mld zł. Ale pewnie nie wszyscy zarabiają 2250 zł.
Przecież można lepsze pieniądze zarobić u prywaciarza. Wynika stąd, że muszą zarabiać więcej albo gdzieś np. w Podlaskim, Podkarpackim, nie ma lepszych miejsc pracy.
Cytat:Po co one są, czemu służą skoro już wszyscy mają pracę - a urzędnicy mogliby zająć się czymś realnie potrzebnym i pożytecznym. I szczerze wątpię czy oni swoją obecną pracą realnie wypracowują sobie wartość pensji minimalnej + ZUS.
Urzędnicy z urzędów pracy nie mogą odejść. Odejścia doprowadziłyby do paradoksu biurokratycznego i zapaści w strategicznym sektorze państwowym. Brak rąk do pracy skutkowałby nie możnością znalezienia urzędników do pracy w urzędzie, co doprowadziłoby do sparaliżowania niepracowania w urzędach. Nie byłoby komu niepracować. I gdyby przyszedł zagubiony delikwent, który chce się zarejestrować, to kto by go zarejestrował, no? Przecież nie można takich rzeczy załatwiać w okienku w ZUS albo przez internet...
Cytat:Albo są państwowe muzea sztuki współczesnej, w której w ogóle ni chuja nie wiadomo o co chodzi - i po co to komu?
Dobrze, że są, pod warunkiem że nie jest ich zbyt dużo.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

