bert04 napisał(a): Tak, czytałem też ten tekst na wielu witrynach w wielu językach. Nigdzie nie odnalazłem, ile to wygląda z liczbach absolutnych. Więc równie dobrze może być tak, że Nowy Jork stał się dużo bezpieczniejszy, niż był parę dekad temu. Jak wieść wiejska niesie, istotnie z byłej stolicy kryminalności udało się zrobić w miarę spokojną metropolię (co tak Republikanie jak i Demokraci przypisują sobie jako zasługę). Londyn w ostatnim czasie przeżył parę ataków terrorystycznych. W tym takie z użyciem noży.Bardzo prawdopodobne, żę NY stał się znacznie bardziej bezpieczny po reformach Giulianiego i następców, a Londyn przeżył ostatnio najazd imigrantów i parę zamachów.
https://www1.nyc.gov/site/nypd/news/p010...me-2018#/0
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

