[zefciu]

Być może się narażę ale nie wiem, co mnie bardziej wk.... barani pęd Niemniaszków & Co. w ramiona Putina czy wp.... się Jankesów w sprawy, które ich nie dotyczą?

Mnie wkurwia to pierwsze – bo jest, po pierwsze, krótkowzroczna prywata, a po drugie sprzeczne z interesem mojego kraju. Drugie mnie nie wkurwia w ogóle, bo nie oszukuję się, że Jankesi (czy w ogóle jacykolwiek politycy) wstrzymają się od działania „bo to ich nie dotyczy” (w sytuacji, w której ich oczywiście dotyczy), a działanie jest akurat z interesem Polski zbieżne.

Wyobrażam sobie, jak by Amerykanie potraktowali żądania Europejczyków bojkotu jakiejś ich inwestycji na ich obszarze.

Tak samo, jak Europejczycy żądania Amerykanów. Tylko że proporcjonalnie do potencjału.