Dla mnie od początku ironia była ewidentna, zanim nawet wysłuchałem przeprosin. I myślę, że jakby ktoś bez żadnych uprzedzeń tego wysłuchał, doszedłby do takiego samego wniosku. Jakim cudem praktycznie wszyscy komentujący uznali, że to jest na poważnie? Nie myślicie, że to dlatego, że walka z ksenofobią jest ostanio na tapecie i ludzie są na tym punkcie przeczuleni do tego stopnia, że nawet bardzo wyraźnej ironii nie potrafią rozpoznać?
Mnie jest żal tej dziewczyny, bo przez brak rozwagi zapłaci teraz bardzo wysoką cenę. Oby sprawa szybko ucichła i skończyło się tylko na wydaleniu z uczelni, a nie permanentnym linczu.
Mnie jest żal tej dziewczyny, bo przez brak rozwagi zapłaci teraz bardzo wysoką cenę. Oby sprawa szybko ucichła i skończyło się tylko na wydaleniu z uczelni, a nie permanentnym linczu.

