zefciu napisał(a): Mnie nie chodzi o to, że głupota ma być okolicznością łagodzącą, tylko o to, że głupota jest jedynym przestępstwem. Dziewczyna przecież „znieważyła” postać fikcyjną.
Jeżeli wpiszę w internet zmysły, że zostałem okradziony przez małpoluda, że ciapaty obraził moją dziewczynę a banderowiec sprzedawał amfę na rogu, to "fikcyjność" tychże postaci nie ma nic wspólnego z ewentualną karą. Wiadomo też, że przedmiotem sprawy nie jest "fikcyjne" zbluzganie Ukrainki w pociągu ale rzeczywiste (choć ironiczne) bluzgi na fejsbuku. Tu nie chodzi więc ani o art 212 ani o 216, ale o 257 kk.
Zresztą, możesz spytać się Socjo, zapewne poprawi błędy i wypaczenia w powyższym uzasadnieniu.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

