ZaKotem napisał(a): Ty myślisz że to jaja, a tymczasem z tej bajeczki morał jest taki, że biurokracja chroni wysoką cywilizację przed barbarzyńcami. Barbarzyńcy mogli pokonać Urząd tylko wtedy, gdy odrzucili barbarzyństwo i sami zastosowali przepisy wobec Urzędu.
Dla mnie biurokratyzacja to barbarzyństwo. Oznaka regresu, a nie progresu społeczeństwa.
DziadBorowy napisał(a): Typowy argument - "nie znam i nie lubię więc nie jest to potrzebne".
Nie. Nie jest potrzebne, bo nie jest potrzebne. Całe życie żyję bez sztuki nowoczesnej i żyję. A bez straży pożarnej, służby zdrowia czy policji żyłoby się ciężej.
DziadBorowy napisał(a): Oczywiście można dyskutować o zaangażowaniu państwa w finansowanie kultury wyższej
Czemu sztuka nowoczesna jest określana mianem kultury wyższej?

DziadBorowy napisał(a): dlaczego należałoby zamknąć muzea sztuki nowoczesnej a nie np muzea narodowe czy też sztuk pięknych? Wszak z punktu widzenia typowego obywatela, którego aspiracje kulturowe zaspokaja Sławomir czy też inny Martyniuk również ni chuja wiadomo o co chodzi i po co to komu?
Muzea narodowe to dobry propagandowy instrument kształtujący świadomość narodową, a im lepiej mają ją wykształconą obywatele tym mniej sobie szkodzą.
DziadBorowy napisał(a): Wszak z punktu widzenia typowego obywatela, którego aspiracje kulturowe zaspokaja Sławomir czy też inny Martyniuk również ni chuja wiadomo o co chodzi i po co to komu?
Za Sławomira albo Martyniuka każdy przynajmniej płaci sam ze swojej kieszeni. A wszyscy obowiązkowo muszą się zrzucać na twórczość jakiegoś menela, który będąc naćpanym stworzy chuj wie co, a potem subtelni przedstawiciele kultury wyższej i inni wielcy znawcy sztuki stoją i gapią się w takie gówno kontemplując je i doszukując się ukrytego dna i głębokiego przekazu. Smutne to.
DziadBorowy napisał(a): Co do pensji w budżetówce to kwestia jest dość skomplikowana i sprowadzanie tego do "niepotrzebnych" urzędników jest zbytnim uproszczeniem sprawy.
Ale przecież istnieją zbędni urzędnicy. Czy może jednak Misiewicze są potrzebni aby Polska mogła prawidłowo funkcjonować?
DziadBorowy napisał(a): Państwo nakłada na obywateli określone wymogi biurokratyczne, czy są one sensowne czy nie ktoś to musi obsługiwać.
Ale po co, jeśli nie są sensowne? Nie lepiej wydać tą kasę na coś pożytecznego? Albo oszczędzić ją? Wszak zawsze mamy deficyt budżetowy.
DziadBorowy napisał(a): No i jak są być może urzędnicy zbędni, osobiście szukałbym ich po powiatach i gminach w dziwnych wydziałach, gminnych centrach nie-wiadomo-czego zamkniętych dla typowego Kowalskiego to jednak lwia ich część pracuje w obsłudze "petenta" a to praca jednak gówniana i odpowiedzialna.
Aha, jasne:
Cytat:Martwy przepis zapewnia urzędnikom bezkarność za błędne decyzje
Ani jeden funkcjonariusz nie zapłacił dotychczas za błędne decyzje. To efekt przewlekłych procedur.
Mimo iż przepisy o karach finansowych dla urzędników obowiązują od prawie sześciu lat, to żaden funkcjonariusz nie zapłacił jeszcze za błędy z własnej kieszeni.
– W latach 2011–2015 nie odnotowano prawomocnych skazań na podstawie ustawy o odpowiedzialności funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa – mówi Jerzy Kubrak z Ministerstwa Sprawiedliwości. Dane za 2016 r. będą znane w maju.
Również wiceminister finansów Marian Banaś nie zna ani jednego przypadku, by na podstawie tych przepisów wyciągnięte zostały konsekwencje wobec urzędnika skarbówki.
https://www.rp.pl/Urzednicy/303199954-Ma...cyzje.html
Zaiste wielka to odpowiedzialność.
DziadBorowy napisał(a): Oczwywiście można powiedzieć - niech zarabiają mało a jak nie pasuje to niech zmienią pracę - ale potem proszę nie mieć pretensji, że wymiana dowodu rejestracyjnego, czy złożenie PItu w urzędzie idzie jak po grudzie.
W XXI wieku już dawno powinny ich zastąpić komputery i internet.
Sofeicz napisał(a): Przyjmuje próby żywności i całą padlinę z całego województwa do badań laboratoryjnych, żebyś mógł spożyć swojego świntego schaboszczaka bez obawy o złapanie tasiemca czy włośnicy.
Jest tego kilkaset dziennie - wszystko trzeba detalicznie opisać, rozesłać po pracowniach, wpisać do Celabu, rozesłać wyniki, wystawić faktury, zozliczyć kasę, wypisać raporty.
Sielanka na całego.
Nie umiałbym tego wycenić.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

