pilaster napisał(a): Wystarczy tych, którzy publicznie głoszą, że najlepszą metodą na walkę z owym mniemanym ociepleniem jest redukcja populacji i/lub konsumpcji (zakaz latania samolotem, spożywania mięsa, posiadania samochodu, etc...), dają za przykład Kubę i uzasadniają to "naukawo"Są to ludzie wyjątkowo mało dla mnie interesujący.
Cytat:Tak samo jak z działkami na lądzie.Tylko że w mniejszym stopniu.
Cytat:To może i z gruntami tak się da uzyskać? Może i prywatna własność ziemi to zbędny balast, który trzeba odrzucić?No nie. Dbałość o własne grunty daje możliwość pozyskiwania doraźnych korzyści w postaci plonów, czy możliwości stawiania budynków, które się nie zawalą. Te plony można sprzedać, a budynki wynająć. Jak zaś ma wyglądać businessmodel właściciela trzech kubików atmosfery?
Cytat:Doprawdy? Jakoś w żadnej publikacji na ten temat żaden autor się od tej rzekomej mniejszości nie odcina i jej nie krytykuje.Dlatego, że publikacje naukowe nie są od pisania deklaracji politycznych. A próbę znalezienia publicystyki, która się odcina już przerabialiśmy i zaczęło się przesuwanie bramki (że nie może być satyra). Toteż zrezygnowałem.
