pilaster napisał(a): Lenina też kiedyś ignorowali.Nie wiem, według jakiej definicji „ignorowania” liczy się celowe przewiezienie kogoś pancernym pociągiem. W każdym razie to Twoje agresywne bronienie poglądu, że GO to bzdura bardziej sprawia, że środowiska prosozologiczne się radykalizują, niż mój brak zainteresowania skrajnymi postawami.
|
Wolność a wolność gospodarcza
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
