Gawain napisał(a): Ja Zakocie Ci zazdroszczę otoczenia. Zdaje sobie sprawę, że każdy odnosi swój model poznawczy do znanych przykładów, ale Twój musi być wyjątkowo... stonowany. A tera, ad rem: zawody i dzisiaj w pewien sposób się dziedziczy. Pokrewne grupy zawodowych kompetencji się nakładają w danym środowisku i powstają zamiast dawnych cechów, nowoczesne klany.Trudno powiedzieć, może rzeczywiście środowisko, w którym dorastałem, jest dziwne. Wśród moich rówieśników są lekarze z rodzin rolniczych, biznesmeni z rodzin nauczycielskich i artyści z rodzin techników. Może dlatego Polska kapitalistyczna mi się podoba i nie zapisałem się do PiS. Ale może jest aż tak źle, jak mówisz, żyjemy w post-feudalizmie i w związku z tym rabacja pisowska była absolutną koniecznością i cieszyć się należy, że jest tak łagodna.
Cytat:Debile z reguły nie są innowacyjni i często dostają wpierdol.A debile są debilami bo co, niższą rasą są? Czy może ich debilizm ma jakiś związek z wychowaniem?
Cytat:Przemoc w środowisku plemiennym prowadzi do vendetty i z pewnością bezkarna nie jest. Mafia to zaś rodzaj państwowego aparatu, który ma monopol na wpierdol i benefity z działalności na wybranych polach. Zmniejszenie liczebności wpierdoli i wpierdalanych jest zaś spowodowane tym, że wpierdalający to z reguły kretyni i ofiary losu, którym nic w życiu nie wychodzi, a nie wychodzi im nic, bo nie mają aparatu do zdobywania złożonych kompetencji społecznych i zawodowych.No a dlaczego nie mają tych kompetencji oraz są kretynami i ofiarami losu? Najczęściej nie żadnego losu, tylko swoich rodziców są ofiarami. Jednak w społeczeństwie plemiennym oraz feudalnym zdolność do spuszczenia innym wpierdolu była główną kompetencją mężczyzny (zaś kobiety - zdolność do zniesienia wpierdolu, taką twardość wszak synowie odziedziczą).

