Żarłak napisał(a): E...? Waszmość myśli, że walka w takim pancerzu i otrzymanie ciosu jest tym samym co szermierka w cienkich szmatkach? Dodaj sobie do tego nabuzowanego łowcę w stanie berserker, który nie jest jak inni ludzie.I waży dziesięć razy więcej, niż inni ludzie? Przecież widać, z jaką prędkością miecz uderza, wiadomo, ile waży, i na tej podstawie można oszacować przyśpieszenie, jakiego doznaje uderzony. Jeśli nie "bo magia", to takie puknięcie nie powinno zwalić z nóg nawet chłopca. A do tego oni się nie kładą jak ludzie popchnięci, tylko jakby ich coś bardzo bolało i umarli od tego. A nie wiadomo co, skoro ich zbroje są w perfekcyjnym stanie. Zbroja zasadniczo do tego służy, żeby cięcie mieczem nie bolało.
|
Wiedźmin Bagińskiego
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

