Gawain napisał(a): Łukaszenka jako jedyny nie zagłosował za rozpadem ZSRR, oni tam wszyscy byli silnie przywiązani do molocha.
Nie zagłosował, bo kiedy była podejmowana decyzja nie rządził.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

