MKB to będzie najbardziej przerżnięta opcja opozycji od czasu ostatniego startu Wałęsy. Już Szydło z tą broszką była bardziej wyrazista. To była taka bura plastelina z zatkanymi zatokami. A to jest jakaś mętna ciecz w słoju po kawiorze. Lewica wystawi jakiegoś pajaca a PRAWICA wystawi jakiegoś wariata. Liczę, że gęba Hołowni dobrze się sprzeda i w drugiej turze wyląduje, a razem z nim glosy wszystkich niedobitków opozycji. Bo ja czarno to wszystko widzę. Adrian może wykosić taką konkurencję jak żniwiarz pokos zboża.
Sebastian Flak

