Znajomość twórczości to zupełnie coś innego niż świadomość istnienia. Ale ok. Ja przykładowo jeszcze rok temu nie wiedziałem, że jest jakiś Zenek Martyniuk. Ale też nie biorę się za analizę jego wypowiedzi na internetowych forach 
A tak wracając jeszcze do "proroctwa" Michalkiewicza. Gość o ile się nie mylę pisał to już po nagrodzie Bookera. I ten sukces wytłumaczył sobie spiskiem "judejczyków." Bookera otrzymała nie dlatego, że jest dobra, ale dlatego, że "judejczykowie" szykują ją do Nagrody Nobla. Świat jest przecież taki prosty jak ma się tak fajne wytłumaczenie jak "judejczykowie". Gdyby Nobla nie dostała pies z kulawą nogą by o tym "proroctwie" nie pamiętał. Ale, że dostała to teraz się to mu wyciągnęło jako dowód "patrzcie przewidział".

A tak wracając jeszcze do "proroctwa" Michalkiewicza. Gość o ile się nie mylę pisał to już po nagrodzie Bookera. I ten sukces wytłumaczył sobie spiskiem "judejczyków." Bookera otrzymała nie dlatego, że jest dobra, ale dlatego, że "judejczykowie" szykują ją do Nagrody Nobla. Świat jest przecież taki prosty jak ma się tak fajne wytłumaczenie jak "judejczykowie". Gdyby Nobla nie dostała pies z kulawą nogą by o tym "proroctwie" nie pamiętał. Ale, że dostała to teraz się to mu wyciągnęło jako dowód "patrzcie przewidział".
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

