Battlecruiser napisał(a): Uwaga tera na koniec złożone pytanie będzie: Czy ktoś zna bohatera płci samczej skonstruowanego tak nieudolnie, jak Rey, który się przebił?Ale przebił się do czego? Do filmu S-F dla młodzieży? Flash Gordon
Z bardziej współczesnych - Ender O.S.Carda. Ten jest wyjątkiem sprawdzającym regułę, bo jako mały chłopiec (w książce, w filmie jest za duży) wzbudził w swoim twórcy takie same uczucia opiekuńcze, jak dziewczęta. Natomiast wiadomo, że taki bohater nie przetrwa próby czasu i nie stanie się legendą kultury masowej.Battlecruiser napisał(a): Żebyś tyle kaski miał ile ja poświeciłem uwagi problemowi Mary Sue.Pewnie tyle, co Lenin problemowi imperializmu jako najwyższego stadium kapitalizmu. Niestety, jak ktoś się zajmuje każdym problem pod z góry podstawioną tezę, to jego wysiłek umysłowy nie przekłada się proporcjonalnie na wartość wniosków.
Cytat:Jedno nie przeczy drugiemu. W fanfikach Mary Sue powstawała z przyczyn jednych ale feministyczna ideolo powoduje pojawianie się takich bohaterek z przyczyn innych.Feministyczna ideolo może co najwyżej zachęcać do tworzenia postaci kobiecych twórców, którzy tego nie umieją. A z braku umiejętności wychodzą im Reye. No ale umiejętności nabiera się poprzez praktykę, a początki bywają bolesne.
Cytat: Trzeba poczekać aż filmów z takimi bohaterkami pojawi się więcej i wtedy stanie się taka kreacja oczywistą dla każdego.No i tu muszę się zgodzić. Kiedy dziewczyny w rolach głównych filmów przygodowych staną się tak oklepane, jak kiedyś kowboje i komandosi, niektóre z nich staną się naprawdę dobre. Ale nie wcześniej.

