anbo napisał(a): Z tymi genealogiami jest wiele problemów, ale według mnie główny polega na tym, że nie mają sensu skoro Józef nie jest w nich ojcem Jezusa.
Jest to bardzo "dzisiejszy" problem, nie uwzględniający tego, że żydzi mieli własny, "specyficzny" system określania ojcostwa. Sztandarowy przykład jest w rodowodzie Jezusa i Dawida, moabitka Rut, która urodziła syna swojemu zmarłemu mężowi Elimelekowi, choć biologicznym ojcem był Boas. Z Lewiratem ściśle związane jest pojęcie Goel, oznaczające "wyrównanie" lub "odkupienie". Do obowiązków Goel należało wykupienie z niewoli, spłodzenie potomka zmarłemu czy zemsta krwi. W Starym Testamencie ten termin często odnosi się do JHWH, w Nowym jest kojarzony z Chrystusem.
Adopcjanizm to stosunkowo późna koncepcja, żeby nie powiedzieć, herezja chrześcijańska. I jest skierowana w drugim kierunku, czyli nie w kwestii ewentualnej adopcji Jezusa przez Józefa, ale adopcji Jezusa przez Boga. <1> Twoje twierdzenie, że Mateusz lub Łukasz mieli byli zwalczali adopcjanizm wydaje mi się oderwane od tego historycznego kontekstu, chyba że masz na myśli jakiś inny adopcjanizm. Tylko nie słyszałem, żeby takowy adopcjanizm kiedykolwiek istniał. Dlatego mam wrażenie, że zwalczasz chochoła, którego sam stworzyłeś.
EDIT:
Cytat:U Mateusza widzenie ma także Józef, czyli nie tylko Maria była wtajemniczona w pochodzenie Jezusa. Najwyraźniej Maria i Józef mieli chwilowe zaniki pamięci.
Muszę stwierdzić, że chyba niedokładnie czytałeś ewangelie. U Mateusza widzenia ma TYLKO Józef. Natomiast u Łukasza widzenia ma TYLKO Maria. Ewangelia dzieciństwa u Mt jest opisana z punku widzenia Józefa i tylko jego, Maria jest tu "statystką". U Łukasza - odwrotnie. Wspólne są tylko: miejsce urodzenia, dziewictwo Maryi i częściowo genealogia. Czego różnice są tłumaczone tym, że Łukasz przedstawia genealogię od strony... no właśnie. Maryi.
<1> https://pl.wikipedia.org/wiki/Adopcjanizm
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

