To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy minister kultury ma prawo nie czytać Olgi Tokarczuk?
DziadBorowy napisał(a): PS. Serio dwa lata temu nie wiedziałeś, że istnieje ktoś taki jak Tokarczuk ?? :| Dość grubo Duży uśmiech

Ja nie czytam prawie w ogóle beletrystyki, jeżeli już to najczęściej fantastykę, więc słyszałem o Tolkienie, Sapkowskim i Martinie. Słyszałem o tym Mrozie co był w tym wątku wspominany, w ogóle mnie do tego nie ciągnie, żadna z jego pozycji nie ma powyżej 8 na lubimyczytać, także nie warto Duży uśmiech

Ale kupiłem sobie ostatnio specjalną edycję trylogii Ojca Chrzestnego z okazji pięćdziesięciolecia wydania pierwszej części.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Czy minister kultury ma prawo nie czytać Olgi Tokarczuk? - przez Hans Żydenstein - 08.01.2020, 16:32

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości