Wprawdzie zefciu już większość skomentował, ale pozwolę sobie uzupełnić:
Kiedyś była nowa świecka tradycja. Teraz jest nowa mediewistyka świecka. Jakie są różnice do normalnej mediewistyki? Chyba takie, że nie trzymają się ani ram czasowych ani terytorialnych. Więc przypomnę, że normalna mediewistyka to nauka o europejskim średniowieczu. A nie o antyku w Cesarstwie Rzymskim. Zwłaszcza w kontekście miast azjatyckich.
... ale tego nie zrobisz, bo? Ci/Tobie się nie chce?
Ze "świeckiego" na ludzkie, nie wypada rozmawiać z ciemnogrodem.
Ktoś bardziej wrażliwy ode mnie mógłby w powyższym widzieć nawoływanie do wyrwania szkodnika, zdeptania, zgniecenia i dezynsekcji. Wiadomo, czego i kogo.
Pewnie... "świeckie"?
Ponoć James Cameron coś odkopał. I materiał genetyczny pobierał. Stoi w internecie.
A przy okazji rozprawimy się z fikcyjnymi postaciami Konfucjusza i Awicennny.
Przypomnijmy, próbki zębów mają pomóc w ustaleniu ojcostwa Jezusa. A próbki materiału genetycznego mają pomóc w ustaleniu, co jadła Maryja... Jakaś "świecka nauka" tak twierdzi?
I sześciu króli przy okazji. A może odkryją, że Jezus była kobietą?
Może przypomnę w tym miejscu, że mówimy o Nicei na półwyspie Azja Mniejsza, czyli dzisiejszym tureckim Iznik. A nie o mieście na południu Francji, na zachód od Monaco. Watykańscy eksperci się tam rzadko zapuszczali i zapuszczają.
Bo na szczęście "świecka nauka", badająca pochodzenie po zębach i jedzenie po DNA rozprawi się z zabobonami burżuazyjnej, pardon, ciemnogrodzkiej pseudo-nauki.
Sigtrygg Żeglarz napisał(a): Mediewistyka świecka
Kiedyś była nowa świecka tradycja. Teraz jest nowa mediewistyka świecka. Jakie są różnice do normalnej mediewistyki? Chyba takie, że nie trzymają się ani ram czasowych ani terytorialnych. Więc przypomnę, że normalna mediewistyka to nauka o europejskim średniowieczu. A nie o antyku w Cesarstwie Rzymskim. Zwłaszcza w kontekście miast azjatyckich.
Cytat:Mogę oczywiście podać konkretne przykłady, rzecz jasna.
... ale tego nie zrobisz, bo? Ci/Tobie się nie chce?
Cytat:2. W przypadku religii, która nie uznaje FAKTÓW, a karmi się wyłącznie zasłyszanymi z trzeciej lub którejś-tam ręki legendami, siłami nadprzyrodzonymi, alegorycznymi, gdzie nie tylko nie wolno pytac o FAKTY ale nawet nie WYPADA, bo to jest jawne faux-pas,
Ze "świeckiego" na ludzkie, nie wypada rozmawiać z ciemnogrodem.
Cytat:Kościół (każdy) polega na wywołaniu zbiorowej hipnozy, iluzji, ogłupienia, otumanienia i znieczulenia. To działa na zasadzie kleszcza. Wkręcając sie w ciało znieczula. Z wyglądu też niewinny...Tyle, że nie wyjęty w porę tworzy poważne konsekwencje.
Ktoś bardziej wrażliwy ode mnie mógłby w powyższym widzieć nawoływanie do wyrwania szkodnika, zdeptania, zgniecenia i dezynsekcji. Wiadomo, czego i kogo.
Cytat:Ciągle czekam na poważne badania z dziedziny chrystianizacji Europy.
Pewnie... "świeckie"?
Cytat:Pobrane próbki strontu z uzębienia, ustalenie na co zmarli, co jedli itd.. itd. To rzuci nowe światło na ustalanie, kto był ojcem rzeczywistego Joshue, czy Jozue,
Ponoć James Cameron coś odkopał. I materiał genetyczny pobierał. Stoi w internecie.
Cytat:protoplasty tej fikcyjnej (?) ikony chrześcijaństwa o łacińskim już imieniu Jesus Christ.
A przy okazji rozprawimy się z fikcyjnymi postaciami Konfucjusza i Awicennny.
Cytat:Pewnie też dowiemy się, co było jej ulubiona potrawą. Dzisiaj to bardzo łatwe do ustalenia, jeśli ma się materiał genetyczny.
Przypomnijmy, próbki zębów mają pomóc w ustaleniu ojcostwa Jezusa. A próbki materiału genetycznego mają pomóc w ustaleniu, co jadła Maryja... Jakaś "świecka nauka" tak twierdzi?
Cytat:Może będa odnalezione groby braci Joshue i Jego siostry (sióstr).
I sześciu króli przy okazji. A może odkryją, że Jezus była kobietą?
Cytat:Jak było w Nicei? Tego na razie nie wiemy, ponieważ wszelkie źródła podsuwane przez watykańskich ekspertów
Może przypomnę w tym miejscu, że mówimy o Nicei na półwyspie Azja Mniejsza, czyli dzisiejszym tureckim Iznik. A nie o mieście na południu Francji, na zachód od Monaco. Watykańscy eksperci się tam rzadko zapuszczali i zapuszczają.
Cytat:To jest taka strategia, wkalkulowana od setek lat. Tyle, że działa z coraz mniejszym skutkiem.
Bo na szczęście "świecka nauka", badająca pochodzenie po zębach i jedzenie po DNA rozprawi się z zabobonami burżuazyjnej, pardon, ciemnogrodzkiej pseudo-nauki.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

