anbo napisał(a): Miło to czytać. Twój wpis odebrałem inaczej ponieważ " różne grupy spod znaku "Jezus Historyczny"" wymieniłeś razem z autorami "teorii spiskowych na temat pierwszych lat chrześcijaństwa".
Być może to wynika z tego, że moje pierwsze spotkanie z teorią "Jezusa Historycznego" miało postać właśnie takiej teorii spiskowej, dosyć brutalnej w formie i treści. Być może, mimo że w międzyczasie miałem styczność z poważnymi przedstawicielami i teoriami nurtu, ten uraz nadal siedzi.
Cytat:(który argumentuje za autorami książki "Mary in the New Testament")
Możesz mi podać więcej o tej książce? Jak pisałem wcześniej, mam sporą nieufność do cytatów z źródeł obcojęzycznych, wolę chociaż sprawdzić, co to za dzieło i kogo.
Cytat:"Jezus poniżył siebie samego, przyjmując postać sługi i – dosłownie − „zrodziwszy się” podobny do ludzi."
No widzisz, aktualna tysiąclatka nawet tak daleko nie idzie, jak Ty, gdyż słowo "zrodziwszy" już jednoznacznie określa, że Jezus był przed zrodzeniem jako człowiek.
Cytat:Ten sam Paweł w Liście do Rzymian napisał
Jeżeli napisał w jednym liście coś a w innym liście coś, to można:
- próbować połączyć te opisy w jednolitą całość
- zignorować znaczenie jednego przez podkreślanie, że w innym napisał coś innego.
Jak na razie koncepcja heterodoksyjna łączy oba opisy w całość. To, co prezentujesz za Janiszewskim, ignoruje preegzystencję. Dlatego uzupełnię o kolejne cytaty, z Pawła:
1 Kor 8:6 dla nas istnieje tylko jeden Bóg, Ojciec, od którego wszystko pochodzi i dla którego my istniejemy, oraz jeden Pan, Jezus Chrystus, przez którego wszystko się stało i dzięki któremu także my jesteśmy.
Cytat tak ważny, bo powtórzony w J 1:3. Chyba nie muszę przypominać, jak ważny w kontekście dyskusji jest wstęp do ewangelii Jana. Nie bez powodu został włączony do Credo.
1 Kor 10:1-4 Nie chciałbym, bracia, żebyście nie wiedzieli, że nasi ojcowie wszyscy, co prawda zostawali pod obłokiem, wszyscy przeszli przez morze 2 i wszyscy byli ochrzczeni w [imię] Mojżesza, w obłoku i w morzu; 3 wszyscy też spożywali ten sam pokarm duchowy 4 i pili ten sam duchowy napój. Pili zaś z towarzyszącej im duchowej skały, a ta skała - to był Chrystus.
A więc Chrystus istniał jako "duchowa skała" przynajmniej od czasów Mojżesza.
Ga 4: 4 Gdy jednak nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem,
Aha, więc nie "wybrał jakiegoś gostka zrodzonego pod Prawem na Syna" ale "zesłał Syna"... ciekawe jak Janiszewski sobie z tym radzi. Odsyła do Listu do Rzymian?
No to na koniec jeszcze raz, list do Rzymian:
Rz 8: 3 Co bowiem było niemożliwe dla Prawa, ponieważ ciało czyniło je bezsilnym, [tego dokonał Bóg]. On to zesłał Syna swego w ciele podobnym do ciała grzesznego i dla [usunięcia] grzechu wydał w tym ciele wyrok potępiający grzech,
...
I w zasadzie pozamiatane.
Cytat:Jak widac nie tylko i jak widać wiara w jakąś preegzystencję (załózmy, że jej zalążki są u Pawła) nie wyklucza wiary w ziemskiego ojca. .
Owszem, ale wyklucza wiarę w adopcjanizm, który AFAIK ma za podstawę, że do chwili - najwcześniej - chrztu Jezus był tylko i wyłącznie człowiekiem. Potem, w zależności od kierunku adopcjanizmu:
- został napełniony Logosem
- i/lub Duchem
- i/lub usynowiony przez Ojca
- ...
Jeżeli natomiast włączysz tu preegzystencję, to opuszczasz aksjomat adopcjanizmu i lądujesz w czymś innym. Modalizmie, monarchizmie, sabelianizmie... nazw jest sporo, a żadna nich nie łączy się z tym, co twierdzisz, co twierdzi Janiszewski.
Cytat:Pamiętam, że Vermes jakoś objaśnia ten tekst. Sprawdzę to wieczorem.
OK. Ale nie zapomnij o cytacie z Biblii Hebrajskiej / Ebionickiej przy okazji.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

