Hans Żydenstein napisał(a):Wypadek przy pracy. Dosłownie.Socjopapa napisał(a): To tylko tytuł. A faktem jest, że do końca dbał o rodzinę i przyjaciela, a każdego kogo zabił, zabił bo musiał. To go nie usprawiedliwia, bo w sytuacji przymusu znalazł się ze względu na swoje wybory, ale jednak Pablo Escobarem to się nie stał.
Dbał o rodzinę, bo to nie jest postać z baśni, więc ma też swoje dobre strony. Nie musiał zabijać dziewczyny Jessiego ani Mike'a.
zefciu napisał(a): I co tej rodzinie z owego „dbania” przyszło? White, owszem, był przekonany, że dba o rodzinę. Ale w ostatnim sezonie przyznaje, iż robił to dla siebie.
To już był taki ewidentnie umoralniający element. Oczywiście, że włączyła mu się chciwość, ale zaczął to i ciągnął dla rodziny, a nie dla siebie.
zefciu napisał(a): Istnieje pewna paralela między Walterem a Tedem. Ted też „dba o pracowników”. Ale, gdy firma odzyskuje na chwilę płynność, kupuje nowe auta. Widać więc, dla kogo to robi.
Bardzo wątła. Walter jednak ewidentnie nie planował od początku, że stanie się bossem narkotykowym, a ostatecznie poświęcił się dla rodziny.
zefciu napisał(a): Tyż nie do końca. Jane zabił z zazdrości o względy „przyjaciela, o którego dbał”.
Nie powiedziałbym. To był wypadek przy pracy. Dosłownie.
zefciu napisał(a): Wspólników można było dalej opłacać.
I ponosić ogromne ryzyko.
zefciu napisał(a): Mike’a w zasadzie nie wiadomo, czemu zabił.
Dosłownie wypadek przy pracy.
zefciu napisał(a): Podejrzewam, że jakbyś zapytał Escobara, to też by powiedział, że dbał o rodzinę i przyjaciół, a każdego kogo zabił, zabił bo musiał.
Zapewne. Ale o Pablo akurat wiadomo, że zabijał też z kaprysu. O Walterze tego nie wiadomo. Zaznaczam też ponownie, że go nie usprawiedliwiam - wszystko do czego doszło było konsekwencją jego decyzji, żeby wejść w ten biznes i w nim trwać, chociaż miał niejedną okazję, żeby z niego wyjść.
Pilaster: chyba nie zrozumiałeś o co chodzi. Jeśli Żelaźni zdołali przetrwać od ostatniej rebelii i zgromadzić nawet pewne zasoby (budowa floty z dnia na dzień) to znaczy, że w tym świecie było to możliwe i szlus. Nie ma znaczenia jak to było możliwe, skoro było możliwe. Skoro było możliwe po ostatniej rebelii to jest też konsekwentnie możliwe po tej wojnie. Zarzuty nie mogą abstrahować od tego co ewidentnie było możliwe w tym świecie.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
