anbo napisał(a): Czytelnik.
Czyli pełny subiektywizm. Jeżeli dla anbo tekst 1 zgadza się ze z góry założoną tezą, to może odrzucić pozostałe 7.
Cytat:niektórych tekstów nie trzeba interpretowac, bo mówią coś wprost, wtedy ocena w zasadzie jest bezdyskusyjna.
Odważna teza w stosunku do tekstów pisanych ok. 2000 lat temu, w innym języku, w innej kulturze.
Cytat:Od kiedy stosuje się argument z milczenia źródeł. Argument kontrowersyjny ale stosowany.
Stosowany, ale tylko wtedy, jeżeli źródło w porównywalnych przypadkach opisywało porównywalne kwestie. A i tu musi być stosowane ostrożnie. Ty stosujesz je "ofensywnie", czyli jak Paweł nie napisał A to na pewno uważał B. A to jest niepoważne.
Cytat:I co w związku z tym?
Cytuję: "A skąd! Stał się człowiekiem zrodziwszy się. Tysiąclatka tak daleko nie idzie właśnie dlatego". Koniec cytatu. Tłumaczenie "zrodziwszy" jest zgodne z katolickim Credo. A Tysiąclatka była ostrożniejsza w tłumaczeniu i tyle.
Cytat:bert04 napisał(a): - jak anbo / Janiszewski tłumaczą, że Jezus był Synem przed zrodzeniem z Maryi? Rz 8:3 + Ga 4:4Jakaś koncepcja jakiejś preegzystencji. Było o tym.
Bzdura. Filarem koncepcji adopcjanizmu, niezależnie od jego wersji, jest to, że Jezus nie był Synem Bożym przed:
- chrztem
- śmiercią
- Zmartwychwstaniem
- Wniebowstąpieniem
- ...
Ale ta koncepcja wali się w kruchy mak w momencie, w którym stwierdzimy, że Jezus był Synem Bożym przed zrodzeniem i wcieleniem. I tego nie napisał ani Mateusz, ani Łukasz, ani Jan. To napisał ten sam Paweł. Żeby było śmieszniej, napisał to w tym samym liście. Do Rzymian..
Jednoznacznie.
Temat można zamknąć
Cytat:Jak wyżej.
Trochę smutne jest, że
- z jednej strony podważasz interpretację Biblii na podstawie katolickich autorytetów
- z drugiej strony przyparty do muru uciekasz w sofizmat ad authoritetam. Janiszewski locuta, causa finita...
bert04 napisał(a):
A cytat cytatu z Biblii Hebrajskiej był tu:
bert04 w 12 poście tego wątku napisał(a): https://en.wikipedia.org/wiki/Gospel_of_the_HebrewsI co z tym cytatem?
"When Christ wished to come upon the earth to men, the good Father summoned a mighty power in heaven, which was called Michael, and entrusted Christ to the care thereof. And the power came into the world and was called Mary, and Christ was in her womb seven months."
- nie zgadza się z teoriami Janiszewskiego / anbo na temat ebionitów
- zwłaszcza w połączeniu z innym cytatem z tego samego linku
- zwłaszcza w połączeniu z inną biblią gnostycką owego okresu
- zwłaszcza w połączeniu ze źródłami islamskimi, w których to się potwierdza.
Tak więc całe teorie Janiszewskiego okazują się jedną wielką audycją radia Erewań. Nie rozdają ale kradną.
[/quote]
[/quote]
Adam M. napisał(a): No dla mnie jest troche mylacy, bo jezeli Jezus urodzil sie z czyjegos nasienia i spedzil w lonie Marii te 7 mcy to w jaki sposob Maria byla "zawsze dziewica" przy porodzie czysto czlowieczym?
Pewnie glupie pyatanie, ale mnie interesuje jak to jest tlumaczone.
Cytat jest z ewangelii ebionitów, musiałbyś się ich spytać.
Dodatkowe światło na ich wierzenia daje... Koran. W Koranie jest kilka sur potępiających chrześcijański trynitaryzm, ale najciekawsza jest poniższa:
Q 5:116 I oto powiedział Bóg:
"O Jezusie, synu Marii!
Czy ty powiedziałeś ludziom:
Bierzcie mnie i moją matkę
za dwa bóstwa, poza Bogiem?"
On powiedział:
Chwała Tobie!
Nie do mnie należy mówić to,
do czego nie mam prawa.
Jeślibym ja tak powiedział,
Ty przecież wiedziałbyś o tym.
Ty wiesz, co jest w mojej duszy,
a ja nie wiem, co jest w Twojej.
Zaprawdę, Ty dobrze znasz rzeczy ukryte!
Wygląda więc na to, że jeszcze w VII wieku na Półwyspie Arabskim uchowali się ebionici z ich wiarą w to, że Maryja była... nie Matką Boską, ale Boską Matką. Inkarnacją Ducha Świętego. Bogiem. I być może rację ma anbo, częściowo. Łulasz polemizowałby z ebionitami, ale tylko przez to, że podkreślał człowieczeństwo Maryi.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

