pilaster napisał(a): Niczego takiego zakładać nie ma potrzeby. Postacie postępują, w ramach posiadanej wiedzy, logicznie i racjonalnie. Błędy jakie robią, wynikają z braków w tej wiedzy. Np z lekceważenia przeciwnika.Brak wiedzy u Varysa i wszechwiedza u Cersei to również kuriozum, więc ten argument niczego nie ratuje.
pilaster napisał(a): To oczywiste. Aby zostać królem, należy zacząć od tego, żeby inni zobaczyli w tobie króla.Nie jest oczywiste że to wiedzą. Tak samo, o ile nie bardziej, oczywistym jest że np. mistrz szpiegów powinien mieć *jakieś* informacje, odbudowywać siatkę, jeśli stara została rozbita, robić cokolwiek racjonalnego zgodnego z jego fachem, charakterem i na podobnym poziomie kompetencji, który był demonstrowany przez 6 sezonów, a nie nagle być bezużytecznym, by w końcu w kretyńsku sposób się podłożyć dyskutując z każdym zamiar zdrady.
pilaster napisał(a): Konretnie w którym miejscu jest podana odległość między Murem a Smoczą Skałą w milach? I w jakich milach?Nie mam w wersji cyfrowej, a nie chce mi się specjalnie dla Ciebie kartkować. Jest to powszechnie dostępna wiedza. Być może mile nie są sprecyzowane, można dodać margines błędu.
pilaster napisał(a): Innych być nie może. Gdyby te kruki latały tak wolno jak kruki, to by ich w ogóle nie było. Używano by gołębiNo to przeca się zgodziłem, niech będą podrasowane, tylko niech będą używane w sposób spójny.
pilaster napisał(a): Były. Tylko nie zostało to wyłożone expressis verbis.Więc nie były.
pilaster napisał(a): Mechanizm ziania ogniem przez smoki tez nie został. Ale przecież jakiś musi być.Ano. Ale jakby np. przez kilka sezonów było ustalone, że smoczy ogień nie topi skał, a w jednym odcinku nagle bez wyjaśnienia i w sposób wygodny dla fabuły by topić zaczął, to by moje zawieszenie wiary zostało odwieszone. Ty za to byś znalazł 10 wymówek dlaczego jest to możliwe, bo może inne skały, bo może Melisandre czary odprawiła i obniżyła temperaturę topnienia, bo może... I inne takie sranie po ścianie. Szukasz wyjaśnień, których nie ma na ekranie, nie są nawet zasugerowane, i ignorujesz niekompetencję twórców. A ci ostatni może zapomnieli?
pilaster napisał(a): Nie. To jest wniosek z przebiegu wydarzeń.Bardzo chcesz, by to był wniosek

pilaster napisał(a): Bo jest to postać zawsze bezgranicznie oddana swoim aktualnym przełożonym i nigdy niczego przed nimi nie ukrywająca.Cokolwiek Varys ukrywał, showrunnerzy ukryli to również przed widowniąWięc jeżeli o czymś istotnym ich nie zawiadomił, to dlatego że akurat przejściowo zdurniał. Innej możliwości być nie może.
Zresztą nawet Varys mógłby się dać nabrać na jakąś zreczną dezinformację przeciwnika.
pilaster napisał(a): W rzeczy samej. O tym pilaster przecież pisał. Ale jak je już miał, to używał ich bardzo biegle.Przynajmniej w czymś się zgadzamy.
pilaster napisał(a): A jak inaczej miałby zaatakować Zachód i Casterly Rock? Płynąć na wschód, dookoła świata?Nie, ten plan jest tak bezsensowny, że nie powinien być realizowany.
pilaster napisał(a): Owszem, rozdzielenie sił było karygodnym błędem Daenerys. Ale i zrozumiałymPo prostu jesteś bardzo wyrozumiałym widzem. Moje wyrozumiałość skończyła się gdzieś w 6 sezonie.
pilaster napisał(a): Być może wysyłając kruka trzeba mu podać konkretny cel, współrzędne geograficzne. Dopóki flota jest w ruchu nie ma z nią zatem łączności przez kruki.O proszę, jakie wygodne

pilaster napisał(a): No owszem, powinna była. Ale jednak nie poleciała.No właśnie, ergo jest to kolejnym przejawem wygodnego dla fabuły zdurnienia.
pilaster napisał(a): Politykę kadrową w wojskach Reach prowadził przez dziesiątki lat Mace Tyrell. A nie był to człowiek, delikatnie pisząc, zbyt kumaty. A tego, że jej wojskiem dowodzą ludzie niekompetentni, Olennie trudno było od ręki stwierdzić.Ile trzeba mieć ogarnięcia, by siedzieć po odpowiedniej stronie murów?
pilaster napisał(a): Popełniała podstawowe błędy już dużo wcześniej. Od próby "reanimacji" Drogo poczynając. Maszerując na Mereen pozwoliła sobie na utratę Astaporu i Yunkai.A to inna sprawa. Zwłaszcza z sytuacją z Drogo miała więcej szczęścia niż rozumu.
pilaster napisał(a): Mianowicie jaki?King's Landing oczywiście.
pilaster napisał(a): Wręcz przeciwnie, potrafili. Trzeba tylko oglądać serial uważnie, co zgoda, dla widzów przyzwyczajonych do tureckich seriali obyczajowych, w których można opuścić i sto kolejnych odcinków nie gubiąc wątku, może być to wyzwanie.Tak, tak, jak ktoś nie fanboyuje dziurawego jak sito scenariusza, to jest fanem tureckich seriali.
I odnośnie uwagi godnej widza tureckich seriali...
pilaster napisał(a): Wystarczy rzucić okiem. Kings Landing jest w innym kierunku ze Smoczej Skały niż Casterly Rock.Ostatni raz, kiedy sprawdzałem, Sunspear nie było w okolicach King's Landing


Zresztą nawet Varys mógłby się dać nabrać na jakąś zreczną dezinformację przeciwnika.