Doczytałem trochę na fan-wiki, głównie o krukach:
Nie pamiętam, czy w książce były gołębie. W serialu pojawiają się kilkakrotnie, najczęściej zabijane przez Aryę w celach spożywczych. Oraz na Purpurowym Weselu Geoffreya z Sansą, w torcie. Natomiast jest zanotowana wzmianka, że Baleor Tagaryen chciał zastąpić kruki... mewami.
Kruki od początku są "lekko magiczne", związane są z Dziećmi Lasu, które nauczyły ludzi używania kruków. Pierwotnie umiały mówić, czy też Dzieci rozumiały ich mowę. W książce ta umiejętność pomaga przy wyborze Jona na komendanta Czarnej Straży.
Nawet w serialu tak nie jest, Varys od początku spiskuje przeciw swoim przełożonym, chociaż początkowo jeszcze pomaga w próbie zabicia Daniły, to potem okazuje się Tagarienistą. No i uwolnienie Tyriona, raczej nie po myśli przełożonych.
Ot to. Kruki w sadze mogą albo lecieć do jednego celu (standard) albo latać między dwoma celami (premium). Kruki latające do większej ilości celów to rzadkość, a może nawet - przeszłość. Sam na wyprawę poza Mur zabiera kruki, które po wypuszczeniu same wracają do warowni.
(Gdyby Jon wziął kruka na wyprawę po umarlaka, to by nie musiał Gendry bez sensu latać przez śnieg).
pilaster napisał(a): Innych być nie może. Gdyby te kruki latały tak wolno jak kruki, to by ich w ogóle nie było. Używano by gołębi
Nie pamiętam, czy w książce były gołębie. W serialu pojawiają się kilkakrotnie, najczęściej zabijane przez Aryę w celach spożywczych. Oraz na Purpurowym Weselu Geoffreya z Sansą, w torcie. Natomiast jest zanotowana wzmianka, że Baleor Tagaryen chciał zastąpić kruki... mewami.
Cytat:??? napisał(a):Mogą być i podrasowane kruki. Problem w tym, że wcześniej takie podrasowane nie były,Były. Tylko nie zostało to wyłożone expressis verbis. Mechanizm ziania ogniem przez smoki tez nie został. Ale przecież jakiś musi być.
Kruki od początku są "lekko magiczne", związane są z Dziećmi Lasu, które nauczyły ludzi używania kruków. Pierwotnie umiały mówić, czy też Dzieci rozumiały ich mowę. W książce ta umiejętność pomaga przy wyborze Jona na komendanta Czarnej Straży.
Cytat:Bo jest to postać zawsze bezgranicznie oddana swoim aktualnym przełożonym i nigdy niczego przed nimi nie ukrywająca.![]()
Nawet w serialu tak nie jest, Varys od początku spiskuje przeciw swoim przełożonym, chociaż początkowo jeszcze pomaga w próbie zabicia Daniły, to potem okazuje się Tagarienistą. No i uwolnienie Tyriona, raczej nie po myśli przełożonych.
Cytat:Być może wysyłając kruka trzeba mu podać konkretny cel, współrzędne geograficzne. Dopóki flota jest w ruchu nie ma z nią zatem łączności przez kruki.
Ot to. Kruki w sadze mogą albo lecieć do jednego celu (standard) albo latać między dwoma celami (premium). Kruki latające do większej ilości celów to rzadkość, a może nawet - przeszłość. Sam na wyprawę poza Mur zabiera kruki, które po wypuszczeniu same wracają do warowni.
(Gdyby Jon wziął kruka na wyprawę po umarlaka, to by nie musiał Gendry bez sensu latać przez śnieg).
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

