ZaKotem napisał(a): Inne uczucie budzi przypadkowe obejrzenie gniota od początku pomyślanego jako gniot, a inne zgniocenie przez producenta produktu dobrej jakości.
Zapewne. Tylko tutaj nie mamy do czynienia z tym przypadkiem. Sezon 8, mimo swoich wad, wcale nie jest gorszy niz dowolny inny, a znalałyby się takie, od których jest lepszy.
Przyczyną hejtu nie jest zatem jego jakość, tylko fakt, że drastycznie rozminął sie z oczekiwaniami częsci widzów co do dalszego przebiegu fabuły, losów postaci, etc..
A całe GoT pozostaje najlepszym serialem fantasy jaki kiedykolwiek powstał. Nie jest jednak oczywiście dziełem skończonym i wiele można by w nim poprawić (inaczej niż np w LOTR, który by można tylko zepsuć) Ale nie dotyczy to tylko ostatnich dwóch sezonów, jak można by sie po lekturze tutejszych wypowiedzi, spodziewać
zefciu
Cytat:Istnieje takie ryzyko, że ktoś wydedukuje sobie „skoro serial jest do dupy, a serial jest lepszy od książki, to książka jest jeszcze bardziej do dupy”
Serial jednak jest lepszy od ksiązki - tam gdzie się z nią pokrywa fabularnie. A tam gdzie się nie pokrywa - to się dopiero zapewne przekonamy

