To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy minister kultury ma prawo nie czytać Olgi Tokarczuk?
No ten dyzurny chlopiec do bicia ma troche za uszami.
Tak przypadkiem czytalem sobie wczoraj o pogromie kieleckim, o czlowieku ktorego ojciec byl jednym z prowodyrow tego pogromu a on sam chce zrobic o tym film dokumentalny.
Sprawa zaczela sie wlasnie od plotki o zaginieciu chlopca, ktory mial byc uzyty ( a wlasciwie jego krew ) przez Zydow na mace.
Wydarzenie odbilo sie powaznym echem za granica i bylo poczatkiem masowego opuszczania Polski przez pozostalych w niej Zydow.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pogrom_kielecki
Jedwabne nie bylo jedyne.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Czy minister kultury ma prawo nie czytać Olgi Tokarczuk? - przez Adam M. - 14.01.2020, 16:51

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości