Adeptus napisał(a): Fajnie, tyle, że czemu mamy być wdzięczni Jezusowi i podziwiać go za zwycięstwo nad śmiercią przez swoją mękę i śmierć, sporo spokojnie mógł to zrobić dużo wcześniej, bez śmierci i męki, ale wolał dramatyzować?
Ale przecież nie chodzi o dramatyzowanie. Chodzi o to, że przyszedł sam, zniżył się do nas, przeszedł przez to, przez co my przechodzimy. Dlaczego miałoby mi zależeć na jakiejś ingerencji czarodziejskiej różdżki.
Cytat:Stworzenie istot, które mają możliwość wybrania, że nie chcą grzeszyć i ponosić cierpienia będącego konsekwencją grzechu.
No ja wolę mieć możliwość pokuty.
Cytat:Wyłuszczyłeś, ale ja tego wyłuszczenia nie uznaję za sensowne. Całkowita przemiana osobowości i zafiksowanie ją na wieczność na jednym punkcie to de facto unicestwienie osobowości.
Ale to nie jest fiksacja i nie jest „całkowita” przemiana. Nadal przecież mamy relacje międzyludzkie.
Cytat:Tak samo - ciężko określić gdzie dokładnie przebiega granica utraty osobowości, ale z pewnością wieczyste zafiksowanie jej na jednym bycie i całkowite podporządkowanie własnej woli woli tego bytu, nią jest.
Czyli np. zakochanie jest unicestwieniem osoby. Ciekawe.
Cytat:Theosis tak jak jest opisywane jest dla mnie czymś absolutnie nieatrakcyjnym
Ale na jakiej podstawie to oceniasz? To jest doznanie, którego nie doświadczyłeś, nawet w namiastce. Trochę jak dzieciak, który nie lubi brokułów, ale nigdy ich nie jadł.
Cytat:A jeśli z góry założymy, że człowiek na Ziemi nie jest w stanie tego pojąć, to niczego nie zmienia. Bo jeśli nigdy za życia nie będziemy w stanie pojąć istoty przebóstwienia, to nie możemy ocenić, czy jest czymś do czego warto dążyć, wszystkie argumenty za lub przeciw są bezsensowne i puste, więc nie ma co się nią przejmować i poświęcać tego życia dążeniu ku theosis.
No nie. Można też uwierzyć i zaufać.
Cytat:W Biblii Bóg wielokrotnie się unosi gniewem. To, że teologowie twierdzą, że jest beznamiętny dowodzi tylko, że chrześcijaństwo jest niekonsekwentne a koncepcja Boga ulegała zmianom.
Albo tego, że Biblia posługuje się antropomorfizacjami.