DziadBorowy napisał(a):Poligon. napisał(a): Chcesz się założyć?
Jakie konkretnie, możliwe do weryfikacji, warunki zakładu proponujesz?
Zdaję się na Ciebie, chociaż przekonany jestem, że Duda i tak wygra te wybory, więc zakład pozostanie nierozstrzygnięty.
DziadBorowy napisał(a): Propagandowo mogą to tak próbować wykorzystać. Ale żadnych dużych deform juz nie zrobią. Bo jednak prezydenckie weto to nie niuanse interpretacji konstytucji i jego zignorowanie pozbawia ustawę nawet najmniejszych pozorów legalności. Dla PIS utrzymanie prezydenta jest kluczowe bo tylko to daje im pełnię władzy. Bez tego równie dobrze mogą być w opozycji.
O naiwności ludzka...
A jawne ignorowanie wyroków sądowych, także poprzez ich niepublikowanie, w jakiś sposób im zaszkodziło?
PiS już dawno porzucił wszelkie pozory, bo naród stoi za nimi murem, co ostatnie wybory jasno pokazały. I jeżeli nawet zagrożą mu jakieś ruchawki społeczne, to w ostateczności wyprowadzi służby mundurowe na ulice. I to na czele z WOT. Przecież po to właśnie utworzono tę formację.
DziadBorowy napisał(a): "Ponieważ w poprzednich wyborach wygrał PIS, a ja nie lubię PIS to w kolejnych nie pójdę głosować przeciw PIS". To jest tak nielogiczne i absurdalne, że zaczynam się zastanawiać czy nie jesteś przypadkiem jakąś 5 kolumną z ramienia Partii
Będę szczery. Uważam, że aby ten kraj mógł wreszcie powrócić do normalności, musi najpierw upaść na samo dno. To w obecnej sytuacji społeczno-politycznej jedyna recepta.
pilaster napisał(a):DziadBorowy napisał(a): "Ponieważ w poprzednich wyborach wygrał PIS, a ja nie lubię PIS to w kolejnych nie pójdę głosować przeciw PIS". To jest tak nielogiczne i absurdalne, że zaczynam się zastanawiać czy nie jesteś przypadkiem jakąś 5 kolumną z ramienia Partii
Politycznie Poligonowi bardzo blisko do PIS. Zatem wcale by się pilaster nie zdziwił...
To może być... Weganin, cyklista i do tego na garnuszku zachodnioeuropejskiego fiskusa.
Wypisz, wymaluj - V kolumna.
Skoro jednak śmierć ustanawia porządek świata, może lepiej jest dla Boga, że się nie wierzy w niego i walczy ze wszystkich sił ze śmiercią, nie wznosząc oczu ku temu niebu, gdzie on milczy.
Albert Camus
Albert Camus

