bert04 napisał(a): ... chyba że z faktu wzajemnej miłości wynikają dla państwa jakieś korzyści. I nie będziesz chyba twierdził, że jedyną korzyścią z monogamicznych związków hetero jest dla państwa przyrost naturalny?Już kilka razy wspomniałem, że przyrost naturalny nie jest jedyną korzyscią. Najważniejsza jest kwestia wychowawcza

Cytat:Gdyby to było decydujące, to najlepszą od strony reprodukcyjnej formą jest nadal model islamsko-arabski, czyli klasyczna poligynia. Chyba nie muszę tłumaczyć, dlaczego. Ale tak nie jest.
Nie rozumiem, dlaczego, więc proszę o wytłumaczenie, czemu model islamsko-arabski lepiej spełnia rolę wychowawczą niż model europejski

Cytat:Kilka takich przypadków? Ja mieszkam w kraju, gdzie homoseksualizm jest bez ograniczeń, a osobiście znam zaledwie trzy osoby, z tego jedna kobieta. I nie znamy się na tyle dobrze, żeby rozmawiać o ich dzieciństwie czy perypetiach miłosnych w młodości. Widocznie masz większe doświadczenia ode mnie.
Na to wygląda, że mam bogatsze doświadczenie

Cytat:Jesteś za tym, żeby małżeństwa zakładano dopiero, jak kobieta zajdzie w ciążę? Bo do tego prowadziłaby Twoja argumentacja, małżeństwa dopiero przy zapewnionym wspólnym potomstwie, wcześniej nie ma co "przepłacać". Owszem, pamiętam jeszcze czasy, kiedy "zaciążenie" dziewczyny było najczęstszym powodem szybkich ślubów, niemniej nie to miał na celu ustawodawca świecki ani kościelny.Nie i do tego moja argumentacja nie prowadzi. To normalne, że ludzie potrzebuja czasu, żeby się na dziecko zdecydować, czasem to będzie kilka miesięcy po ślubie, czasem kilka lub kilkanaście lat
Chodzi o samo otwarcie na potomstwo, czyli z góry nie odrzucamy, że kiedyś będziemy chcieli mieć dzieci
Teraz może nie jesteśmy na to gotowi, ale się zobaczy.

