O to bym się nie martwił. Dwa największe koncerny mamy za Odrą, jeden we Francji, w Belgii i Holandii jeden urzęduje a u nas jest kilka mniejszych. Nie było do tej pory po co wyciskać pełnych mocy przerobowych. Jak co do czego to jeszcze Chińczycy od nas będą kupować. To raczej szczepić i dystrybuować nie będzie komu.
Sebastian Flak

