pilaster napisał(a): Chorzy na nowotwory, gruźlicę, czy zespół Downa, też nie mają.
Nie zmienia to faktu, że są chorzy
W takim razie mańkuci, rudowłosi i czarnoskórzy też są chorzy, w odróżnieniu od normalnych, zdrowych, ludzi.
Cytat:No zmyła się również dzięki monogamii. Samo wprowadzenie terapii, ograniczyłoby liczbę nosicieli, ale maksymalnie do kilku (2-3) procent. Tymczasem spadek był znacznie głębszy. Musiał zmienić się również behawior
W jakim przedziale czasowym zmienił się ten behavior? Mówimy tu o dekadach, a raczej o półwieczach.
Dla porównania, wielka epidemia HIV/AIDS to lata 80-te. zaledwie 40 lat temu. Terapie powstrzymujące rozwój to połowa lat 90-tych, w pełni skutecznej terapii nadal nie ma. A mimo to właśnie w tym przedziale czasowym zaczyna się domaganie o homo-małżeństwa. Czym innym to wytłumaczysz, jak nie zmianą behavioru?
Socjalizmem?
Cytat:Czyli? Jaki jest odsetek "gejów" i lesbijek w Niemczech ogólnie, a jaki wśród "małżeństw"?
Ty zdajesz sobie sprawę z tego, że jeszcze w latach 70-tych homoseksualizm w Niemczech był karalny? Chcesz porównywać społeczność, która mogła brać śluby "od zawsze" ze społecznością, w której to jest możliwe (częściowo) od lat 19-stu?
Cytat:Cytat:Niektórzy homoseksualiści nie stosują, niektórzy heteroseksualiści też nie stosują, jednakże zmiana w społeczeństwie postępuje.
Będzie można w to uwierzyć, jeżeli rozprzestrzenienie chorób wenerycznych będzie w obu populacjach porównywalne.
W takim razie pilaster-badacz powinien przyznać, że w niektórych krajach przeprowadza się aktualnie eksperyment w kwestii prawa małżeńskiego dla LGBT, i że jeszcze za wcześnie na określanie jego wyników na społeczeństwo.
No chyba że nie chodzi o badanie ale o kazanie, wtedy można posiłkować się statystykami sprzed lat lub z innych krajów.
Cytat:Cytat:A dla państwa lepsze jest społeczeństwo, w którym homoseksualiści zawierają małżeństwa, niż społeczeństwo, w którym homoseksualiści gromadzą się w promiskuitywnych subkulturach lub wyżywają swoje skłonności w saunach, klubach, dark-roomach i tego typu.
Czyli bert chciałby wprowadzić jakiś zakaz gromadzenia się homoseksualistów w promikuitywnych subkulturach, czy wyżywania się w saunach, klubach i darkromach? Przyznaje pilaster, że nie podejrzewał berta o taki zamordyzm![]()
Osoba bardziej wredna ode mnie insynuowałaby pilastrowi chęć przymusowej terapii konwersyjnej "chorych na homoseksualizm".
Cytat:Zmiana behawioru seksualnego homoseksualistów zależy wyłącznie od nich samych, a ewentualne udzielanie im przywilejów kosztem zdrowych nie ma z tym żadnego związku.
Nie chciałem Ci dawać minusa za insynuację zamordyzmu. Ale za kolejne nazwanie ich chorymi - leci.
Cytat:Dlatego, że "ilość" zależy nie od mężczyzn, tylko od kobiet. W modelu poligamicznym, czwarta czy piąta żona nie będzie miała więcej dzieci niż gdyby była żoną jedyną. <1> Co więcej powstaje presja na ograniczanie urodzeń chłopców. Bo córka raczej na pewno zapewni wnuki matce. Natomiast syn - niekoniecznie.<2> W rezultacie ilośc urodzeń, w tej samej sytuacji społeczno - ekonomicznej, rzecz jasna, w poligamii może być nawet mniejsza niż w modelu monogamicznym. <3>
<1> Dlaczego? Poza tym zostańmy przy koranicznych 4 żonach.
<2> Ta "presja" może być uskuteczniana tylko przez aborcję. Bądź uśmiercanie męskich dzieci.
<3> Nawet gdyby założyć, że rodzi się 4 razy więcej kobiet niż mężczyzn, to w jaki sposób wpływa to na ograniczenie liczby urodzin? Doświadczenia powojenne, kiedy populacja męska w stosunku do żeńskiej była radykalnie zredukowana, świadczą raczej przeciwnie:
https://en.wikipedia.org/wiki/Baby_boomers
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

