kmat napisał(a):ZaKotem napisał(a): Rzecz w tym, że centrum jest definiowane przez ekstrema właśnie. Razem ma taki program, jak zwyczajna lewicą w krajach starej UE.
E gdzie tam. To polski odprysk Syriz i Podemosów, dość radykalnych nurtów.
To jest posunięte do tego stopnia, że dziwię się że ich hiszpańskie lewaki nie pozwały o naruszenie praw autorskich
kmat napisał(a):ZaKotem napisał(a):Z kolei tak prawicowa prawica jak Konfa występuje w zasadzie tylko w postkomunie i w internecie.I w Usiech.
Nie trzeba tak daleko szukać. W Holandii działa sobie i jest częścią politycznego establishmentu partia daleko na prawo od Konfederacji, jawnie domagająca się kalwińskiej teokracji, zniesienia praw wyborczych dla kobiet (i sporej części mężczyzn też - głoswać ma tylko pater familias), pozbawienia niekalwinistów wolności religijnej, wprowadzenia cenzury itd. Jest całkowicie zinstytucjonalizowana, do tego stopnia że ichni sąd najwyższy specjalnie pozwolił im utrzymać zakaz obejmowania w stanowisk kierowniczych w partii przez kobiety, uzasadniając to tym że w końcu jest to część ich ideologii.
