Co ci pisdzielce odpierdalają to się w głowie nie mieści. Odwołali oficerów wojskowych odpowiedzialnych za zabezpieczanie i szkolenia na wypadek epidemii. Jebani okupanci z PiS.
Cytat:30 stycznia do MON-u zostało wezwanych trzech oficerów: szef ODiZZB (Ośrodek Diagnostyki i Zwalczania Zagrożeń Biologicznych) w Puławach płk dr Marcin Niemcewicz, kierownik pracowni wirusologii ppłk dr Aleksander Michalski oraz szef pracowni zabezpieczenia ppłk Jacek Wójcicki. Pisaliśmy o tym w artykule "Czystki i bałagan w wojskowym instytucie, który ma walczyć z koronawirusem”.
Jak mówią nasi informatorzy, oficerowie sądzili, że jadą do Warszawy na naradę w sprawie stanu przygotowań armii do przeciwdziałania epidemii koronawirusa. Na miejscu dostali jednak rozkazy przeniesienia do innych jednostek. – Wszystkiego się spodziewali, tylko nie tego – mówi osoba znająca kulisy tamtego spotkania.
Szef MON Mariusz Błaszczak do tej pory nie odpowiedział na list prof. Chomiczewskiego. Na nowego szefa ośrodka w Puławach mianował zaś ppłk. dr. Mirosława Kozłowskiego. Jak mówią nasi rozmówcy, problem w tym, że jest on chemikiem, podczas gdy ośrodek potrzebuje doświadczonych biologów, mikrobiologów i epidemiologów./onet
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

