zefciu napisał(a): Ale to jest jakiś absurdalny fatalizm. Owszem – w stosunku do ludzi kostucha nie wybiera. Ale już w przypadku gospodarek, systemów, bytów politycznych możemy próbować wskazać, które ucierpią bardziej, a które mniej. Np. taka stacja benzynowa zwana Federacją Rosyjską ucierpi prawdopodobnie mocno. Świadczą o tym zarówno dane makroekonomiczne (wysokie uzależnienie gospodarki FR od cen ropy), jak i zachowanie przedstawicieli FR (czego przykładem Gladiator)
Jeśli zapytasz mnie, czy się cieszę, że pandemia przyspieszy nieuchronny koniec Federacji Rosyjskiej, to tak – cieszę się i daj mi minusa. Jednak nie oskarżaj mnie o to, że cieszę się, że ludzie będa umierać etc. I tak – jest to projekcja moich nadziei i osobistych antypatii. Ale potrafię też uzasadnić merytorycznie, dlaczego uważam, że skutki będą takie, a nie inne.
Minusa nie dam, choć za dzielenie skóry na (ruskim) niedźwiedziu by się należał. Ceny ropy idą w dół tylko dlatego, że Saudowie postanowili wspomóc swojego odwiecznego sojusznika i patrona, zalewając rynek. Dotychczasowe szacunki tej wojenki były takie, że Saudów stać na to. Artykuł, który przytaczałem we wcześniejszym poście, pokazuje, że być może nie stać. Na końcu dnia może się okazać, że Saudowie prędzej pękną. W końcu Rosja opiera się głównie na ropie, ale nie wyłącznie na ropie, jak Arabia.
Ja tam przykładowo szacuję, że Sars-2 przejedzie kosą po Brytanii i USA, kompromitując Trumpa i BoJo i ich politykę. Ba, wiążę z tym nawet pewne nadzieje na przyszłość po "czasie zarazy". Ale nigdy bym nie opisał, że się z tego cieszę. Zwłaszcza że cena za to zwycięstwo to będzie IMHO nie tylko śmierć niewinnych. Ale także przesunięcie globalnej równowagi na niekorzyść tzw. Zachodu. Ale nawet to jest spekulacją,
Cytat:I mimo że obie branże dostaną po dubie, to jednak tradycyjne hotele – bardziej.
Patrz wyżej. Rosja i USA dostaną po dupie, ale jeszcze nie wiadomo, kto gorzej i jaki to będzie miało wpływ na pozycję UE.
Cytat:U niego jednak brakuje tego spostrzeżenia, że Chiny będące dla niego państwem idealnym wcale sobie z koronawirusem nie poradziły jakoś lepiej, niż radzi sobie ta wstrętna, spedalona Europa.
Zapomiasz, że rzeczywistość jest względna, uzależniona od propagandy. Chiny już dziś piszą historię epidemii na nowo, ogłaszając swój wielki sukces. Także wspominany przeze mnie samolot wysłany do Włoch zostanie zapamiętany, o to zadbają już Chiny. A być może i wdzięczne Włochy. Nie wiem, jak tam u kkap z podatnością na propagandę, ale jeżeli wiedzę o świecie bierze z pasków TVP-Info, to łatwo tutaj o analogię.
Cytat:Ale przecież nikt nie twierdzi, że Rosja ucierpi, bo ktoś tam w Rosji umrze. Rosja bez wahania wysyła swoich synów na śmierć w nieistotnych strategicznie wojenkach. Nie jest to państwo, które traktuje życie swoich obywateli jako coś wartościowego. Rosja ucierpi w wyniku zmniejszonej konsumpcji ropy naftowej na świecie.
Ropę, której nie sprzedadzą dziś, sprzedadzą jutro. Jak świat będzie naprędce odrabiał straty. Obywateli zmarłych tak łatwo się nie odnowi, nawet jak większość umiera w wieku poprodukcyjnym. Ale nie po-konsumpcyjnym. Dlatego IMHO skutki dla Chin jako fabryki świata będą cięższe, niż dla Rosji jako stacji paliw świata.
Ale to moja ocena sytuacji. Nawet gdybyś miał rację we wszystkim i Rosja załamała się pod tym kryzysem, to jakoś nadal będę uważał cieszenie się z tego za, co najmniej, niestosowne. Nawet jeżeli nie śmierć Rosjan, to śmierć nie-Rosjan będzie tego przyczyną.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

