Z początkiem września nastąpi koniec świata? Czy może tylko skończy się dostatnie życie i nadzieja na to, że nie zabraknie pieniędzy na leczenie chorych, tyle że już nie z powodu zarażenia koronawirusem?
A jeśli za rok pojawi się nowy wirus i wywoła kolejną panikę?
Dwa lata temu w Polsce zachorowało na grypę 3 mln obywateli a 3 tys. zgonów przypisano powikłaniom pogrypowym. Nie ogłoszono stanu epidemii...
Gdyby brać pod uwagę procent zarażonych spośród tych, którzy poddali się w Polsce testom, to wychodziłoby na to, że liczba zakażonych powinna wynosić jakieś 100 tys., czyli stosunkowo niedużo.
A jeśli za rok pojawi się nowy wirus i wywoła kolejną panikę?
Dwa lata temu w Polsce zachorowało na grypę 3 mln obywateli a 3 tys. zgonów przypisano powikłaniom pogrypowym. Nie ogłoszono stanu epidemii...
Gdyby brać pod uwagę procent zarażonych spośród tych, którzy poddali się w Polsce testom, to wychodziłoby na to, że liczba zakażonych powinna wynosić jakieś 100 tys., czyli stosunkowo niedużo.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3

